RADIO UWM FM

Uwierz w muzykę

Teraz gramy

Title

Artist

Stomil z pierwszą jesienną wygraną. Ale też z… dużym kryzysem wizerunkowym

Napisane przez dnia

Od końca sierpnia Stomil Olsztyn nie był w stanie wygrać meczu w III lidze. Przełamał się w sobotę, skromnie pokonując na wyjeździe 1-0 (1-0) Świt Nowy Dwór Mazowiecki. W tabeli grupy I awansował na trzynaste miejsce. Ale w ostatnich dniach o „Dumie Warmii” mówi się w piłkarskiej Polsce z innego powodu.

 

Foto: Stomil Olsztyn

31 sierpnia „biało-niebiescy” wygrali na wyjeździe 4-3 z Mławianką Mława. Później jednak przegrali trzy kolejne spotkania i pracę stracił Piotr Zajączkowski. Zastąpił go trener rezerw – Piotr Gurzęda. Gra Stomilu znacząco się jednak nie poprawiła. Co pokazują też wyniki: 1-1 z Polonią Lidzbark Warmiński, 1-1 z GKS-em Bełchatów i 1-2 z Pelikanem Łowicz. Atmosferę podgrzały też publikacje medialne na temat Macieja Kurowskiego.

W ostatnim dniu okienka transferowego 19-letni ofensywny pomocnik związał się z klubem roczną umową. Do Olsztyna przeniósł się z Białej Podlaskiej. W barwach trzecioligowego Podlasia rozegrał 56 meczów w III lidze. W pewnym momencie jednak został odsunięty od drużyny. A było to efektem… działań kibiców. Przez dwóch z nich piłkarz został pobity. Całą sytuację opisał ostatnio portal Weszło. Koniecznie obejrzyjcie też reportaż Jakuba Białka – „MŁODY PIŁKARZ VS „KIBICE” – POBICIE, ZAKAZ GRY, PRZEŚLADOWANIE, ZEMSTA | PATOLIGA #2″.

 

Opisując w skrócie. Chłopak został pobity przez kibiców Podlasia Biała Podlaska (którzy okazali się też wojskowymi), bo stanął w obronie swojej dziewczyny. A ponieważ stało się to na oczach… policjantów, sprawców nie ominęła kara. Kibice – a raczej kibole – Macieja Kurowskiego nazwali konfidentem. A klub w którym się wychował, postanowił się go pozbyć. Przeniósł się więc do Olsztyna. Niestety.. „sympatycy” Stomilu, którego zawodnikiem jest obecnie dziewiętnastolatek, okazali się równie przyjaźni, jak ich „przyjaciele” z Podlasia.

„MACIEJ KUROWSKI KONFIDENCIE WON ZE STOMILU” – transparent tej treści pojawił się we wrześniu na trybunie stadionu przy Alei  Piłsudskiego. I co? Zakontraktowany niedawno zawodnik po jednym meczu w rezerwach, został odstawiony całkowicie od gry.

„Powiedzieli, że nie mogę grać ani w pierwszym ani w drugim zespole. Kibole nie chcą, żebym grał” – tłumaczy Maciej Kurowski. A co na to Piotr Gajewski – członek rady nadzorczej, nieformalnie pełniący rolę prezesa?

Maciek nie przypadł do gustu kibicom. Trenuje, pomaga zagęścić boisko treningowe, więc spełnia swoją rolę. Klub jest dla kibiców. Jesteśmy po to, żeby działać dla lokalnej społeczności. Ich zdanie jest kluczowe”

– przyznaje bez zażenowania i z uśmiechem na ustach Gajewski w reportażu Weszło TV…

Podobno za piłkarzem wstawiał się trener Piotr Zajączkowski. Ale jego w klubie już nie ma. Więc Kurowski decyzją kibiców… nie gra. Kto więc rządzi Stomilem? Jaki autorytet ma zarząd? Po co w ogóle jest? Może powinien podać się do dymisji i oddać spółkę kibolom? Tak – kibolom. Bo trudno inaczej nazwać tych, którzy stoją po stronie sprawców a nie ofiary.

 

 

Wracając jednak do spotkania 13. kolejki III ligi… Stomil zagrał bez pauzujących za kartki: Karola Żwira i Jakuba Fronczaka. Kontuzje leczą natomiast: Mateusz Jońca oraz Kacper Sionkowski. Bohaterem meczu i najaktywniejszym zawodnikiem w ofensywie był zdecydowanie Denis Gojko. To on strzelił bramkę dającą olsztynianom wyjazdową wygraną 1-0. A miał jeszcze przynajmniej dwie groźne okazje.

Poziom gry obu ekip nie powalał. W większości toczyła się ona w środkowej strefie boiska. Mimo to swoich podopiecznych na pomeczowej konferencji prasowej chwalił Piotr Gurzęda.

 

 

Świt Nowy Dwór Mazowiecki – Stomil Olsztyn 0-1 (0-1)
Denis Gojko 35′

Stomil Olsztyn: Mateusz Małecki – Piotr Jakubowski (82′ Kacper Skonieczny), Adam Paliwoda, Paweł Flis, Mateusz Pajdak – Jakub Orpik, Piotr Łysiak, Przemysław Klugier, Denis Gojko (88′ Maciej Cichocki) – Jakub Karpiński (72′ Kaisei Hioki), Tamaz Babunadze.

 

 

Kolejne spotkanie Stomil rozegra w niedzielę 27 października. O 13:30 na własnym boisku zmierzy się z Wisłą II Płock. Czy trener i osoby formalnie zarządzające klubem będą mieć „jaja”, by odpowiedzieć na medialne publikacje przywróceniem Macieja Kurowskiego do gry? Czy może jednak pozwolą na to, by nadal z olsztyńskiej piłki śmiała się cała Polska?

 


RADIO UWM FM

Uwierz w muzykę

Teraz gramy

Title

Artist