Rundę jesienną sezonu 2024/2025 w Orlen Ekstralidze piłki nożnej kobiet Stomilanki Olsztyn zakończyły na dziesiątym miejscu w tabeli. To ostatnia pozycja gwarantująca utrzymanie. W jedenastu meczach straciły jednak aż 39 bramek. Dlatego klub zdecydował się zimą na wzmocnienie defensywy. Właśnie potwierdził pierwsze transfery.
Foto: Artur Szczepański
Po kilku miesiącach do Olsztyna wraca Gabriela Kędzia. Była filarem zespołu, który najpierw wywalczył awans na najwyższy szczebel rozgrywkowy w Polsce, a w poprzednim sezonie utrzymał się w Ekstralidze. Jej gra została dostrzeżona przez silniejsze kluby, dlatego latem przeniosła się do Czarnych Sosnowiec. Wychowanka Stomilanek nie zdołała jednak wywalczyć miejsca w podstawowym składzie drużyny, która zajmuje obecnie miejsce na podium. Grała głównie w pierwszoligowych rezerwach.
Do Stomilanek dołączyła również Samantha Savoy. 29-letnia kanadyjska obrończyni w poprzednim sezonie była filarem defensywy Medyka Konin. Klub spadł jednak z Ekstraligi a zawodniczka przeniosła się do niemieckiej Regionalligi. Rozegrała tylko cztery spotkania dla VfR Warbeyen. Wcześniej reprezentowała barwy innych niemieckich ekip z niższych lig (Bischofswerdaer FV 08, FC Ingolstadt, SV 07 Elversberg) oraz cypryjskiego Arisu Limassol. Karierę rozpoczynała natomiast w swojej ojczyźnie.
Olsztyński klub nie informował do tej pory o rozstaniu z którąś z zawodniczek. Na bieżąco monitorujemy sytuację i będziemy o niej opowiadać na naszej antenie. Robimy to, choć prezes i trener Dariusz Maleszewski wciąż utrudnia nam dziennikarską pracę. Nie chce rozmawiać z przedstawicielami Radia UWM FM, o czym pisaliśmy niedawno na naszej stronie. Zadaliśmy mu też publicznie kilka pytań, na które wciąż nie udzielił odpowiedzi. Zablokowano nam natomiast dostęp do profilu Stomilanek Olsztyn na FB. Mimo tych przeciwności… działamy!