Stomilanki Olsztyn wygrały na wyjeździe 2-1 (1-0) z Rekordem Bielsko-Biała i choć wciąż zajmują ostatnie miejsce w tabeli Orlen Ekstraligi piłki nożnej kobiet, tracą już tylko dwa punkty do pozycji gwarantującej utrzymanie. Było to drugie z rzędu (ale dopiero czwarte w sezonie) zwycięstwo „Kobiecej Dumy Warmii”.
To był dobry tydzień dla drużyny prowadzonej przez Dariusza Maleszewskiego. W poprzedniej kolejce pokonała na własnym boisku 2-0 Pogoń Dekpol Tczew. Kilka dni później PZPN przyznał olsztyńskiemu klubowi licencję na grę w Orlen Ekstralidze w sezonie 2024/2025. Na mecz z Rekordem Stomilanki jechały więc pełne nadziei.
Choć to bielszczanki pewnie weszły w niedzielne spotkanie, po jednym z kontrataków wynik otworzyła Federica Dall’Ara. Stomilanki broniły się mądrze przez całą pierwszą połowę. Mimo, że rywalki napierały, utrzymały prowadzenie 1-0. Gospodyniom udało się jednak wyrównać już trzy minuty po zmianie stron. Na 1-1 trafiła Aleksandra Sutryk. W drugiej połowie obraz gry znacząco się nie zmienił. To gospodynie częściej utrzymywały się przy piłce, ale nie były w stanie przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Gdy wydawało się, że obie drużyny będą musiały zadowolić się remisem, już w doliczonym czasie precyzyjnym uderzeniem z rzutu wolnego popisała się Wiktoria Skrzypińska, zapewniając cenne trzy punkty swojemu zespołowi.
Rekord Bielsko-Biała – Stomilanki Olsztyn 1-2 (0-1)
Aleksandra Sudyk 48′ – Federica Dall’Ara 5′, Wiktoria Skrzypińska 90′
Rekord: Sas – Cygan, Lichwa, Glinka, Olejniczak (80′ Jendrzejczyk), Sudyk, Bednarek (67′ Gulec), Szafran (67′ Dębińska), Gąsiorek, Długokęcka, Gutowska (80′ Sunday)
Stomilanki: Sikora – Zubchyk, Kędzia, Skrzypińska, Taranowska (90′ Czarnecka), Sokołowska, Osajkowska, Kałużna, Brown (70’ Libera), Marques (78’ Kamala), Dall’ara (90′ Zagórska)
Żółte kartki: Glinka – Zubczyk, Osajkowska
Na dwie kolejki przez zakończeniem sezonu Stomilanki wciąż zajmują ostatnie miejsce w tabeli Orlen Ekstraligi. Zrównały się jednak punktami z Medykiem Konin i tracą już tylko dwa punkty do UJ Kraków, który jest na ostatniej bezpiecznej pozycji. Właśnie z tą drużyną zmierzą się na własnym boisku 26 maja o 13:00. Jeśli wygrają – mogą wydostać się ze strefy spadkowej. Później czeka je jeszcze wyjazdowy mecz z APLG Gdańsk (9 czerwca).
Foto: Artur Szczepański