Szymon Nałysnyk gościem magazynu L4

W najnowszym odcinku magazynu piłkarskiego L4 gościem Szymona Ciszewskiego był trener Rominty Gołdap – Szymon Nałysnyk. Szkoleniowiec opowiedział o trudnej sytuacji zespołu, który w tym sezonie gra poniżej oczekiwań oraz o głośnym oświadczeniu, w którym oddał się do dyspozycji zarządu klubu. W rozmowie nie zabrakło także wątków dotyczących przebudowy drużyny i stawiania na młodych zawodników z klubowej akademii. Podsumowaliśmy również 14. kolejkę rozgrywek Superscore IV ligi.

Foto: Miejski Klub Sportowy Rominta Gołdap

Rominta Gołdap poprzedni sezon zakończyła na czwartym miejscu w tabeli, dlatego oczekiwania wobec obecnych rozgrywek były zdecydowanie wyższe niż to, co drużyna faktycznie prezentuje. Po czternastu kolejkach zespół zajmuje 12. pozycję, co z pewnością nie satysfakcjonuje ani piłkarzy, ani kibiców. Jak przyznaje trener Szymon Nałysnyk, jego podopieczni „głupio” stracili punkty w kilku meczach, które powinni byli rozstrzygnąć na swoją korzyść. Choć początek sezonu nie zapowiadał kryzysu, ostatnie występy Rominty nie napawają optymizmem. Co – zdaniem trenera – najbardziej doskwiera jego drużynie?

Szukam rozwiązań, dlaczego tak się dzieje. Po części wiem czemu tak jest. Biorę za to całą odpowiedzialność, bo jestem trenerem, ale tutaj też musimy mówić sobie prosto w oczy, tak jak mówię zawodnikom, że sytuacje, które my tworzymy w każdym meczu i było takich meczów, gdzie nie powinniśmy tych punktów w ogóle tracić poprzez brak wykończenia, finalizacji w polu karnym. Za to już odpowiedzialny jest zawodnik, a nie trener.”

– tłumaczy.

Warto podkreślić, że Rominta Gołdap przechodzi obecnie gruntowną przebudowę. Przed rozpoczęciem sezonu średnia wieku (26,1) zespołu była niższa jedynie od GKS-u Stawiguda, co pokazuje, jak mocno klub stawia na odmłodzenie składu. Trener Szymon Nałysnyk świadomie postawił na młodych zawodników z klubowej akademii, wierząc, że taka strategia, choć wymagająca czasu i cierpliwości – przyniesie efekty w przyszłości. Szkoleniowiec, który objął Romintę w grudniu ubiegłego roku, konsekwentnie buduje drużynę w oparciu o wychowanków, wprowadzając ich do zespołu przy wsparciu bardziej doświadczonych piłkarzy.

Wcześniej tu byli ściągani młodzieżowcy z Suwałk, ale ja od tego odszedłem. Skupiłem się bardziej na naszej trójce – Jakub Ziemiacki, Bartek Hołdyński plus Gabryś Brzeziński 2009 rocznik. On praktycznie gra najwięcej z tych młodych, ale w tamtej rundzie kiedy mieliśmy dużo lepsze wyniki, to oczywiście dawałem więcej grania tym zawodnikom. W tej rundzie troszkę mniej, ale powód jest taki, że jeżeli ja gonię wynik albo jesteśmy na remisie, to muszę wrzucić takiego zawodnika młodego do zawodnika doświadczonego…jeżeli ten zawodnik ma się nim opiekować to musimy mieć dobry wynik.”

– mówi Szymon Nałysnyk.

Zapraszamy do wysłuchania audycji!

Trener Rominty znany jest z nietypowego podejścia do pracy z zespołem. Jak sam przyznaje, wszystko, co wdraża w drużynie, najpierw testuje na sobie. Dotyczy to również planów motorycznych. Przygotowując zawodników do nadchodzącego beep-testu, trener sam weźmie w nim udział, by udowodnić, że jego metody działają i przynoszą oczekiwane efekty. Przed przerwą zimową Rominta zmierzy się u siebie z beniaminkiem ze Stawigudy. Zarówno szkoleniowiec, jak i jego piłkarze podchodzą do rywala z pełnym szacunkiem mając na uwadze fakt, że GKS Stawiguda potrafi być wyjątkowo niewygodnym przeciwnikiem.

Podsumowanie 14. kolejki Superscore IV ligi:

Concordia Elbląg – Mrągowia Mrągowo – 3-1
Pisa Barczewo – Stomil Olsztyn – 0-2
GKS Stawiguda – Tęcza Biskupiec – 0-5
DKS Dobre Miasto – Olimpia II Elbląg – 2-1
Mazur Ełk – Granica Kętrzyn – 3-1
Drwęca Nowe Miasto Lubawskie – Rominta Gołdap – 3-2
Mamry Giżycko – Start Nidzica – 7-1
Polonia Lidzbark Warmiński – Sokół Ostróda – 2-3

Concordia Elbląg melduje wykonanie zadania w starciu z Mrągowią Mrągowo, choć goście potrafili sprawić jej sporo kłopotów. To właśnie Mrągowia jako pierwsza objęła prowadzenie, jednak później inicjatywę przejęły „Słoniki”. Po trafieniu Łukasza Makarskiego i dwóch golach Joao Augusto elblążanie sięgnęli po komplet punktów, dzięki czemu zimową przerwę spędzą w roli lidera tabeli. Niełatwe zadanie mieli także Michał Kraszewski i jego podopieczni ze Stomilu Olsztyn, którzy pokonali na wyjeździe Pisę Barczewo, mimo że od 5. minuty grali w osłabieniu po czerwonej kartce Andrei Trukhana. Gospodarze, mimo przewagi liczebnej, nie zdołali ani razu trafić do siatki, natomiast olsztynianie zdobyli dwa gole. W końcówce meczu zawodnik Pisy również obejrzał czerwoną kartkę. Imponującą formę utrzymuje natomiast Tęcza Biskupiec, która po efektownym zwycięstwie nad Drwęcą tym razem rozbiła GKS Stawiguda aż 5:0. To z pewnością dodatkowo zmotywuje zespół przed nadchodzącym meczem z Concordią Elbląg.

Niespodzianką tej kolejki okazało się wymęczone zwycięstwo DKS-u Dobre Miasto nad rezerwami Olimpii Elbląg. Choć pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem gospodarzy, w drugiej części spotkania młodzież z Elbląga doprowadziła do wyrównania. Ostateczny cios zadał jednak Damian Lubak, który w 82. minucie zapewnił DKS-owi komplet punktów. Z Dobrego Miasta przenosimy się do Ełku, gdzie odbyły się „Derby Mazur” pomiędzy Mazurem Ełk a Granicą Kętrzyn. Jak zawsze nie zabrakło emocji, ale tym razem zdecydowanie górą byli gospodarze. Ełczanie już po 20 minutach prowadzili 2:0, a po przerwie dołożyli kolejne trafienie. Granica odpowiedziała jedynie honorowym golem w 75. minucie. Kolejnym zaskoczeniem była wygrana Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie nad Romintą Gołdap. W wyrównanym starciu lepszy okazał się beniaminek, który mimo problemów kadrowych zdołal przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.

Hit 14. kolejki zaskoczył wszystkich kibiców zgromadzonych na stadionie w Giżycku. Mamry w znakomitym stylu rozbiły zespół Startu Nidzica, wygrywając aż 7:1! To już trzecie spotkanie w tym sezonie, w którym gospodarze zdobyli powyżej siedmiu bramek. Z kolei drużyna Czesława Żukowskiego może mówić o wyraźnym kryzysie formy, który z meczu na mecz zdaje się pogłębiać. Emocji nie brakowało w starciu pomiędzy Polonią Lidzbark Warmiński a Sokołem Ostróda. Gospodarze ponieśli pierwszą porażkę od momentu, gdy zespół przejął trener Krystian Oleszko. Bohaterem meczu został Kacper Nowicki, który pewnie wykorzystał dwie jedenastki, zapewniając Sokołowi zwycięstwo 3:2.

Nagrodę zawodnika miesiąca otrzymał Rafał Maciążek z Polonii Lidzbark Warmiński. W głosowaniu kibiców pokonał Joao Augusto, Michała Kiełtykę i Szymona Masiaka. A w październiku trafił raz do jedenastki kolejki. Jak obrońca zareagował na to wyróżnienie?

Na pewno był to uśmiech na twarzy. Każda nagroda cieszy. Wiadomo indywidualne statystyki idą na drugi bok, liczy się dobro drużyny…Nie spodziewałem się tego wyróżnienia. Wiedziałem, że zdobędę trochę głosów jak już to wyróżnienie nastąpi, ponieważ mama, babcie, ciocie zawsze obserwują, zawsze działają, głosują, także wiedziałem, że trochę tych głosów padnie, ale nie wiedziałem, że wygram tę nagrodę”

– podsumował obrońca Polonii Lidzbark Warmiński.

Zapowiedź 15. kolejki:

15 listopada (sobota)

12:00 Stomil Olsztyn vs Drwęca Nowe Miasto Lubawskie
12:00 Mrągowia Mrągowo vs DKS Dobre Miasto

12:30 Start Nidzica vs Mazur Ełk

13:00 Rominta Gołdap vs GKS Stawiguda
13:00 Sokół Ostróda vs Pisa Barczewo

16:00 Granica Kętrzyn vs Polonia Lidzbark Warmiński
16:00 Tęcza Biskupiec vs Concordia Elbląg (HIT 15. KOLEJKI)

16 listopada (niedziela)

13:00 Olimpia II Elbląg vs Mamry Giżycko

Audycji L4 możecie słuchać w każdy czwartek o 12:20! Zaprasza: Szymon Ciszewski.