Maja Laura Jaryczewska
„To podświadome dążenie do ciepła, do ogrzania” – mówi o nowej płycie „Czerwone Słońce” Maja Laura. Na EP-kę składa się pięć utworów, w których słyszymy jednak dość chłodne zderzenie elektro-popu z jazzową ekspresją perkusji i saksofonu. Ten oryginalny miks wywodzi się wprost ze wcześniejszych doświadczeń Mai Laury i stanowi świadectwo jej artystycznego rozwoju.
Debiutowała niełatwą, mroczną i hałaśliwą płytą „Bardo”. Później słyszeliśmy ją w elektro-popowych piosenkach nagranych wraz z producentem Figgerem. Pod koniec minionego roku ponownie zaskoczyła, tym razem stając na czele septetu i realizując album w hołdzie legendarnemu Theloniusowi Monkowi. A to nie koniec, bo w tym samym czasie do kin wszedł film „Minghun”, do którego stworzyła tytułową piosenkę. Z pianistką, wokalistką, kompozytorką i autorką piosenek Mają Laurą rozmawiał Michał Napiórkowski.
-
Strony