Rafał Litwin
Poprzednią płytę nagrywał w samodzielnie zbudowanym przez siebie studiu na ostatnim piętrze jednego z olsztyńskich wieżowców. Najnowszą na wsi – pośród warmińskich łąk i lasów. Rafał Litwin tworzy muzykę pod szyldem Slaidize niejako w półcieniu, po cichu i na obrzeżach muzycznego rynku. Michałowi Napiórkowskiemu opowiedział o inspiracji twórczością Davida Lyncha, uciekaniu na łono przyrody, odległych czasach grania w Loud For Love i Atrocious Filth, muzyce filmowej i…udziale w głośnym dziele Wojciecha Smarzowskiego.
-
Strony
RADIO UWM FM