The Dumplings znów na scenie. Zapowiadają kolejny singiel, płytę i wyjątkową jesienną trasę

Po kilku latach przerwy Justyna Święs i Kuba Karaś ponownie pojawili się na scenie jako The Dumplings. Pracują też nad swoim czwartym albumem. Jeszcze w sierpniu ukaże się kolejny (po piosence „W naszym zabetonowanym mieście”) singiel zapowiadający ten krążek. O czym artyści opowiedzieli nam podczas jubileuszowej edycji Olsztyn Green Festivalu. A rozmawiała z nimi Maja Romaniewicz. Posłuchajcie!

W maju 2024 roku minęło dokładnie 10 lat od wydania debiutanckiego albumu The Dumplings „No Bad Days”. Z okazji wyjątkowego jubileuszu, Justyna Święs i Kuba Karaś przygotowali muzyczną niespodziankę dla fanów. „W naszym zabetonowanym mieście” to pierwszy utwór duetu od czterech lat oraz zapowiedź czwartej płyty. Poprzednia („RAJ”) ukazała się w 2018 roku.

Jak czują się po powrocie do wspólnego tworzenia muzyki?

Nie mieliśmy nigdy takiego postanowienia, że to będzie definitywny koniec. Potrzebowaliśmy po prostu przerwy. Nie było nam ciężko wrócić na tę ścieżkę. Kiedy znów zaczęliśmy pracę nad muzyką (z czego powstało „W naszym zabetonowanym mieście”), to okazało się, że ta współpraca wygląda niezmiennie. Ta piosenka powstała w naprawdę szybkim czasie. Więc – mimo jakichś różnić, które wytworzyły się w naszych życiach – muzycznie zgrywamy się totalnie” – mówił Justyna.

A Kuba Karaś dodaje:

To jest jak z jazdą na rowerze! Ta platforma artystyczna, twórcza pozostała taka sama.”

Kolejny singiel zapowiadający nową płytę będzie miał swoją premierę już 28 sierpnia. Zatytułowany jest „To nie powtórzy się”. Ale ma też tytuł… alternatywny.

To inspiracja literacka. „Szczeliny istnienia” Jolanty Brach-Czainy to wspaniała książka o filozofii codzienności” – tłumaczy Justyna.

Z Justyną Święs i Kubą Karasiem spotkała się Maja Romaniewicz.

The Dumplings wrócili również do koncertowania. Tego lata wystąpili m.in. na CJG Festiwalu w Warszawie, podczas Castle Nights w Szymbarku czy na Olsztyn Green Festivalu.  Natomiast na jesień zaplanowana jest jubileuszowa trasa.

Zagramy z powiększonym składem instrumentalnym. Będzie to skład bardziej smykowo-dęciakowy. Trochę tak, jak graliśmy kiedyś. Mieliśmy dwie takie trasy. Ale zagramy też w naszych wymarzonych miejscach – m.in. w NOSPRze w Katowicach. Szykuje się duża uczta muzyczna! W sumie odwiedzimy 9 miast” – zdradzili nam artyści.