Warmia Energa Olsztyn wygrała mecz na szczycie i wciąż liczy się w walce o awans

Warmia Energa Olsztyn wygrała na wyjeździe 33:28 (14:14) z Aqua-Instal Jeziorakiem Iława i umocniła się na trzeciej pozycji w tabeli grupy A I ligi piłki ręcznej. Do sobotniego rywala traci już tylko dwa punkty, a do lidera – MKS-u Grudziądz – trzy oczka. Pierwszą rundę sezonu 2024/2025 drużyna prowadzona przez Mateusza Antolaka zakończyła z bilansem: 11 zwycięstw i dwóch porażek.

To był mecz do którego olsztynianie mentalnie przygotowywali się od dawna. Jasne było bowiem, że jeśli go przegrają, trudno będzie im później odrobić straty do dwóch czołowych ekip z Iławy i Grudziądza. Zaczęli bardzo dobrze. Prowadzili 7:4 i 11:7. Jeziorak jednak wyrównał a nawet wypracował sobie dwubramkową przewagę (13:11). Pierwsza połowa zakończyła się ostatecznie wynikiem 14:14.

Po przerwie mecz był bardzo wyrównany. Do 45 minuty żadnej z drużyn nie udało się zbudować swojego wyraźnego prowadzenia. Dopiero później znów do głosu doszli zawodnicy trenera Mateusza Antolaka. W pięć minut odskoczyli na sześć bramek. Było 27:21. Iławianie nie zdołali już odrobić strat. Warmia wygrała pewnie 33:28 a najskuteczniejszy w jej szeregach był doświadczony Marcin Malewski.

Wykonaliśmy plan w stu procentach! Jest zwycięstwo, są trzy punkty, czyli wszystko tak, jak sobie założyliśmy. Chłopaki walczyli przez cały mecz. To był mecz walki, ale musieliśmy pokazać też trochę takiej boiskowej mądrości”

– podsumował spotkanie trener Warmii, Mateusz Antolak.

Mecz nam się nie układał od samego początku. Do przerwy mieliśmy remis 14:14, ale w drugiej połowie chyba za szybko chcieliśmy zrobić przewagę. Niepotrzebnie się śpieszyliśmy. A jak już straciliśmy parę bramek i zaczęliśmy przegrywać, to jeszcze bardziej się spieszyliśmy. Tutaj wyszło doświadczenie zespołu z Olsztyna. W drugiej połowie oni kontrolowali spotkanie, i wykorzystali naszą niefrasobliwość i błędy w ataku. „

– mówił po meczu Kamil Krieger, grający trener Aqua-Instal Jezioraka Iława.

Posłuchajcie też, co po spotkaniu powiedzieli: Marcin Malewski i Dawid Reichel.

Aqua-Instal Jezioraka Iława – Warmia Enega Olsztyn 28:33 (14:14)

Warmia: Cezary Kaczmarczyk (1), Piotr Rynkiewicz – Dawid Reichel (5), Franciszek Gregorski, Michał Safiejko (4), Filip Drobik (2), Dawid Przysiek, Filip Cemka, Michał Sikorski (2), Jan Lewandowski (1), Kacper Łapiński, Piotr Skiba (4), Maksymilian Chyła (5), Jakub Ostrówka (1), Piotr Dzido (2), Marcin Malewski (6).

Kolejne spotkanie Warmia Energa Olsztyn rozegra w ostatni weekend stycznia. Na wyjeździe zmierzy się z Wybrzeżem Gdańsk.