Warmia Energa Olsztyn pokonała w Hali Urania po bardzo zaciętym spotkaniu 35:33 (18:16) MKS Grudziądz i utrzymała swoją pozycję w czołówce tabeli grupy A I ligi piłki ręcznej. Do liderującego KPR-u Żukowo traci jednak wciąż aż osiem punktów. Ostatni jest Szczypiorniak Olsztyn, który przegrał w czwartek już po raz dziewiąty w tym sezonie. Na własnym parkiecie uległ zdecydowanie 28:40 (11:18) KU AZS UKW Bydgoszcz.

Foto: Łukasz Kozłowski
Przypomnijmy, że w poprzednim sezonie Warmia dwukrotnie przegrała z zespołem z Grudziądza 33:34. I choć w drużynie prowadzonej przez Sebastiana Rumniaka doszło do kilku istotnych zmian kadrowych, i tym razem obraz gry nie różnił się znacznie od wspomnianych spotkań.
Warto podkreślić, że kilka dni temu Marcin Malewski przeszedł operację kontuzjowanego kolana i do treningów wróci dopiero w przyszłym roku. Pod jego nieobecność jednym z bohaterów sobotniego meczu był Michał Sikorski. Rzucił aż 12 bramek (większość z rzutów karnych). W kadrze zabrakło natomiast także Michała Safiejko.
Do przerwy gospodarze prowadzili 18:16 i mieli pod kontrolą to, co działo się na parkiecie. Emocji i nerwów nie brakowało jednak w końcówce. Choć olsztynianie zbudowali sobie trzybramkowe prowadzenie (30:27), na pięć minut przed ostatnią syreną MKS Grudziądz wyrównał (31:31). Ostatnie słowo należało jednak do zawodników trenera Mateusza Antolaka. Wygrali siódmy raz w tym sezonie – 35:33 – ale było to dopiero pierwsze domowe zwycięstwo w kampanii 2025/2026.
Mówiliśmy sobie w szatni, że najwyższy czas odczarować Uranię. Popełnialiśmy dziś dużo mniej błędów i poprawiliśmy skuteczność. To zaważyło na wygranej. Świetny mecz rozegrał dzisiaj Michał Sikorski. Rzucił 10 na 10 rzutów karnych. Dobrze funkcjonowała obrona i atak. Gdy tak jest to wygrywamy”
– 0cenił Mateusz Antolak, trener Warmii Energa Olsztyn.
Warmia Energa Olsztyn – MKS Grudziądz 35:32 (18:16)
Warmia: Cezary Kaczmarczyk, Dawid Urbanowicz – Dawid Reichel (3), Filip Drobik (4), Filip Cemka, Michał Sikorski (12), Kacper Łapiński (8), Mikita Baranau (3), Konrad Kruszyński, Maksymilian Chyła, Jakub Ostrówka (3), Michał Derdzikowski, Dawid Jankowski (2).

Foto: KS Szczypiorniak Olsztyn
Dwa dni wcześniej – w czwartek – spotkanie dziesiątej kolejki rozegrał Szczypiorniak Olsztyn. Również w małej arenie Hali Urania podejmował KU AZS UKW Bydgoszcz. I choć obie ekipy w poprzednim sezonie walczyły o utrzymanie, dziś w tabeli dzieli je… aż 19 punktów. Drużyna trenera Konstantego Targońskiego nie zdobyła dotąd choćby jednego oczka…
Goście już do przerwy prowadzili różnicą siedmiu bramek – 18:11. Choć warto podkreślić, że po siedmiu minutach było 4:2 dla zespołu z Olsztyna, a na listę strzelców wpisali się kolejno: Paweł Deptuła, Krystian Strączek, Dominik Ziejewski i Brajan Szmidt. Później jednak w grę Szczypiorniaka wkradła się niedokładność, a spora liczba błędów sprawiła, że w drugiej połowie rywale zdecydowanie dominowali na parkiecie. Świetnie prezentował się ich bramkarz – Piotr Czepułkowski – a 10 bramek rzucił Wojciech Babiaczyk. Choć w ostatnich piętnastu minutach meczu olsztynianie zanotowali aż 11 trafień – czyli tyle, ile przez całą pierwszą połowę – przegrali zdecydowanie: 28:40. To także efekt wykluczeń. W końcówce sędziowie pokazali trzy czerwone kartki. Do szatni odesłani zostali: Dominik Ziejewski i Paweł Deptuła, ale też Patryk Skrzypczak z bydgoskiej ekipy.
Dobra dyspozycja rzutowa rywali i postawa ich bramkarza zdecydowały o naszej porażce. Na razie nie myślimy o wygranej, ale o poprawie gry. Cały czas trenujemy i potrzeba nam przede wszystkim czasu”
– podsumował trener Szczypiorniaka, Konstanty Targoński.
Posłuchajcie też jak czwartkowe spotkanie podsumował Mirosław Ośko.
Nasza reporterka Magdalena Podsiadłowicz rozmawiała także z trenerem i jednym z zawodników gości. Posłuchajcie!
KS Szczypiorniak Olsztyn – KU AZS UKW Bydgoszcz 28:40 (11:18)
KS Szczypiorniak Olsztyn: Adrian Stachyra, Oliwier Kiełbowski, Maciej Kowalczyk – Mirosław Ośko, Jakub Bartczak, Dominik Ziejewski (2), Oliwier Frej, Karol Domagalski (3), Mateusz Liszewski (2), Krystian Strączek (8), Jakub Zasępa, Michał Czapliński, Kacper Łachacz (1), Paweł Deptuła (1), Wojciech Skalski (4), Brajan Szmidt (7).
KU AZS UKW Bydgoszcz: Michał Juziak, Piotr Czepułkowski – Wojciech Babiaczyk (10), Jan Niedzielski (5), Filip Liske, Paweł Gregor (3), Mikołaj Klawiński (4), Tomasz Czyż (3), Gracjan Bednarowski, Oliwier Winiarczyk, Patryk Skrzypczak (3), Mikalai Maskaliunets, Krzysztof Mirr (4), Szymon Bednarski (2), Damian Meszka (4), Tymon Ziółkowski (2).

W najbliższej kolejce dojdzie do derbowego spotkania. W niedzielę 23 listopada o 15:00 w małej arenie Hali Urania Szczypiorniak podejmie Warmię Energa Olsztyn.
RADIO UWM FM