3 listopada w auli im. Anny Wasilewskiej w Olsztynie wystąpiła Wolna Grupa Bukowina. Jeden z najbardziej rozpoznawalnych zespołów sceny piosenki literackiej istnieje od 53 lat. I wciąż przyciąga na swoje koncerty setki słuchaczy. Z Grażyną Kulawik, Wojciechem Jarocińskim i Wacławem Juszczyszynem rozmawiał Piotr Szauer.
Czas nas nie oszczędza, ale próbujemy się nie dawać – przyznaje Wacław Juszczyszyn.
A Wojtek Jarociński dodaje: Myślę, że coraz bardziej smakuje nam życie – w sensie przeżywania rzeczywistości, przeczytanych książek.
Wolna Grupa Bukowina powstała w 1970 roku. Grała nieprzerwanie do roku 1985, gdy zmarł jej lider Wojciech Bellon. „To było znamienne wydarzenie w naszej historii. Uważaliśmy, że to koniec zespołu. Ale wydarzyła się taka historia, że na grobie Wojtka pod kamyczkiem leżała karteczka, na której napisane było: grajcie jeszcze! Teraz to brzmi dosyć sentymentalnie czy banalnie. Ale ludzie oczekiwali, żebyśmy te piosenki jego śpiewali. Żeby to nie zniknęło, żeby trwało!” – wspomina Grażyna Kulawik.
O czym dziś marzą artyści tworzący Wolną Grupę Bukowina? Jakie emocje towarzyszą im, gdy wychodzą na scenę? Posłuchajcie rozmowy Piotra Szauera z Grażyną Kulawik, Wojtkiem Jarocińskim i Wacławem Juszczyszynem z Wolnej Grupy Bukowina.