Nikt z nas nie chce trafić pod opiekę zespołu ratownictwa medycznego, ale kiedy już taka sytuacja się zdarzy, to kluczowe są szybkość reakcji i kompetencje tych, którzy się nami zaopiekują. Dlatego właśnie we wtorek 28 października w Centrum Konferencyjnym Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie odbyło się seminarium poświęcone medycynie ratunkowej.

II Warmińsko-Mazurskie Seminarium dla Ratowników Medycznych zorganizowały: Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Olsztynie oraz Katedra Ratownictwa Medycznego w Szkole Zdrowia Publicznego UWM. Rozmawiano o metodach postępowania w stanach nagłych, wykorzystaniu opatrunków hemostatycznych i technik zabezpieczenia dróg oddechowych, najnowszych kierunkach w elektroterapii i resuscytacji, zastosowaniu USG w ratownictwie medycznym oraz praktycznych aspektach pracy z pacjentami w stanach szczególnych.
Pierwsza edycja seminarium odbyła się wiosną ubiegłego roku. Jak mówi dr hab. n. med. Jadwiga Snarska, prof. UWM, dyrektorka Szkoły Zdrowia Publicznego, istnieje potrzeba szerzenia wiedzy o ratownictwie medycznym, dlatego też postanowiono uczynić to wydarzenie cyklicznym.
Pojawiają się nowe trendy, nowe leki, nowe metody diagnostyczne. W związku z tym zdecydowanie wskazane i uzasadnione jest, aby o tym mówić. Tematyka seminarium jest różnorodna, więc myślę, że każdy może znaleźć coś dla siebie. Jednak wspólne jest to, że wszystkie tematy krążą wokół pacjenta, któremu zespoły ratownictwa medycznego muszą udzielić pomocy i przekazać później do jednostek ochrony zdrowia”
– mówiła prof. Snarska w rozmowie z „Wiadomościami Uniwersyteckimi”.
Potrzebę organizowania seminarium dla ratowników medycznych dostrzega również Marek Myszkowski, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Olsztynie.
Jest to bardzo istotne wydarzenie, bo personel medyczny, który pracuje w zespołach ratownictwa medycznego, może pozyskać dodatkową wiedzę na tematy, z którymi spotyka się w codziennej pracy. Dla nas szczególnie istotne jest podnoszenie kwalifikacji personelu, dlatego też bardzo cenimy sobie współpracę z Uniwersytetem Warmińsko-Mazurskim i Katedrą Ratownictwa Medycznego w Szkole Zdrowia Publicznego UWM. Mam nadzieję, że będą odbywały się kolejne edycje tego seminarium.”
W programie seminarium przewidziano dziesięć wystąpień na różne tematy związane z medycyną ratunkową. Wygłosili je pracownicy Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, którzy nierzadko łączą pracę naukowo-dydaktyczną z codzienną praktyką. Stąd też uczestnicy seminarium, wśród których znaleźli się pracownicy ochrony zdrowia i studenci kierunków medycznych, mogli zapoznać się z interesującym punktem widzenia, będącym połączeniem wiedzy teoretycznej i praktycznej.
Dr Paweł Jastrzębski, kierownik Katedry Ratownictwa Medycznego w Szkole Zdrowia Publicznego UWM, opowiedział o zrealizowanym przez siebie projekcie badawczym, sfinansowanym ze środków Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
Projekt został zakończony w ubiegłym roku i dotyczył stworzenia opatrunków, które tamują masywne krwotoki. Mieliśmy na myśli głównie obrażenia ciała spowodowane przez warunki wojenne, jak postrzały czy wybuchy i na takie obrażenia są przeznaczone opatrunki, o których mówiłem. Aktywują one układ krzepnięcia i działają z krwią, powodując tamowanie. Omawiałem także możliwości ich produkcji w Polsce. Badania przedkliniczne prowadziliśmy wraz Wydziałem Medycyny Weterynaryjnej na świniach i kozach (oczywiście za zgodą komisji bioetycznej)”
– wyjaśniał dr Paweł Jastrzębski.
Z kolei mgr Tadeusz Miłowski, asystent w Katedrze Ratownictwa Medycznego UWM, poruszył temat nowych kierunków w elektroterapii. Zaproponował uczestnikom seminarium skonfrontowanie polskich i europejskich rekomendacji z tymi, które są proponowane przez takie państwa jak Indie czy Chiny.
Medycyna nieustannie się rozwija, ale mimo to niektóre problemy pozostają nierozwiązane. Poszukuje się nowych rozwiązań, dotyczących chociażby leczenia zaburzeń rytmu serca. Opieramy się w swoich działaniach na rekomendacjach Europejskiej Rady Resuscytacji, ale badania prowadzą nie tylko Europejczycy, a na świecie te rekomendacje bywają trochę inne niż w Europie, i o tym dzisiaj mówiłem”
– wyjaśniał mgr Miłowski i precyzował prymarną ideę medycyny ratunkowej.
Ludzie rodzą się i umierają, ale nam chodzi o to, aby nie umierali ci, którzy nie muszą. Wytyczne są nowelizowane co pięć lat i zmierzają w tym kierunku, żeby pomagać tym, którym można. Nie zdołamy uratować każdego, ale ci, których możemy, powinni otrzymać najlepszą możliwą opiekę.”
Jednym z reprezentantów ośrodka naukowego spoza Olsztyna był dr Paweł Kukla z Zakładu Ratownictwa Medycznego na Wydziale Nauk o Zdrowiu UJ. Jego wystąpienie miało tytuł: „Czy tlen w procesie terapii jest kluczowy?”.
Mówiłem o tlenoterapii, ale w wydaniu nieoczywistym – trochę pod prąd wszelkich szkoleń i kursów, na których mówi się o stosowaniu tlenoterapii. Moje wystąpienie dotyczyło tego, w jaki sposób transportujemy tlen do tkanek i jak możemy wpłynąć na to, żeby w tkance komórki znajdowało się więcej tlenu”
– precyzował dr Kukla, zaznaczając, że jego celem było uświadomienie, że nie tylko układ oddechowy jest odpowiedzialny za to, aby tlen znalazł się w tkankach.
Pojawia się coraz więcej głosów za tym, aby analizatory parametrów krytycznych pojawiły się w zespołach ratownictwa medycznego i ja jestem jednym z nich. Musimy stawać się coraz nowocześniejsi i sprawniejsi w diagnostyce.”
W związku z obecnością osób pracujących na co dzień w ochronie zdrowia, podczas seminarium nie zabrakło refleksji dotyczących między innymi najbardziej palących problemów w ratownictwie medycznym. Marek Myszkowski zwrócił uwagę na problem agresji wobec ratowników medycznych, o którym co jakiś czas donoszą media.
Jest to agresja fizyczna lub słowna, choć częściej zdarza się ta druga. Nie jest to coś, co ma miejsce na porządku dziennym, ale takie incydenty się niestety zdarzają. Na pewno powinniśmy uświadamiać społeczeństwo i robić wszystko, żeby zespół ratownictwa medycznego, który jedzie udzielać pierwszej pomocy, był należycie chroniony”
– wyjaśniał dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego. Dr Paweł Kukla wskazywał z kolei na potrzebę ustandaryzowania zasad postępowania.
Trzeba pracować nad tym, aby ośrodki i jednostki z całej Polski pracowały według tych samych zasad, bo aktualnie występują duże rozbieżności – nawet między województwami. Powinniśmy kłaść większy nacisk na podstawy i na to, żebyśmy posługiwali się tymi samymi schematami.”

Jednym ze słuchaczy seminarium był Bogdan Kwiatkowski, który w Mrągowie pracuje jako pielęgniarz i ratownik medyczny, a także posiada specjalizację z dziedziny pielęgniarstwa ratunkowego. Jak mówił, zainteresował się tematami kilku wystąpień – między innymi dotyczących stosowania przymusu bezpośredniego wobec pacjentów z zaburzeniami psychicznymi oraz krwawień z przewodu pokarmowego. Natomiast jeśli chodzi o to, co można jego zdaniem usprawnić w ratownictwie medycznym, wskazał potrzebę uświadamiania roli ratownictwa medycznego.
Przepraszam, że ujmę to w ten sposób, ale zespoły ratownictwa medycznego nie mogą być traktowane jak przychodnia na kółkach. Mam wrażenie, że lekarze pierwszego kontaktu powinni poświęcać więcej uwagi swoim pacjentom, bo mamy wiele wyjazdów do pacjentów, którzy być może nie zostali potraktowani z należytą uwagą przez lekarzy rodzinnych”
– mówił Bogdan Kwiatkowski.
Usatysfakcjonowani z obecności na seminarium byli także studenci ratownictwa medycznego.
Można się dużo dowiedzieć, są ciekawi goście, którzy są przedstawiają zupełnie inne strony poszczególnych zagadnień. Poruszanych jest dużo ciekawych tematów, dzięki czemu możemy poszerzyć swoją wiedzę w kwestiach, którymi najbardziej się pasjonujemy. Ratownictwo medyczne jest wymagającym kierunkiem, trudno temu zaprzeczyć, ale warto go studiować, bo mamy bardzo ciekawe zajęcia w Centrum Symulacji Medycznej, dużo ćwiczeń, praktyk, a także zajęć w szpitalu, gdzie spotykamy się z pacjentami”
– mówiła Patrycja Maciejewska. A Przemysław Mazur dodał:
Uważam, że to seminarium jest bardzo przydatne, ponieważ pokazuje poszczególne zagadnienia z ratownictwa medyczne z różnych stron. Jest to rozszerzenie treści, które mamy na zajęciach, dlatego zdecydowanie warto było przyjść i posłuchać.”
Relację przygotowała Marta Wiśniewska z „Wiadomości Uniwersyteckich”.

RADIO UWM FM