RADIO UWM FM PRIMAL SCREAM – Love Insurrection [PIOSENKA TYGODNIA]
Legendarny szkocki zespół z Glasgow powraca po 8 latach z nową płytą „Come Ahead”. Dwunasty studyjny album zespołu ukaże się 8 listopada.
Na „Come Ahead” znajdzie się jedenaście nowych utworów, a autor tekstów, wokalista i frontman Bobby Gillespie dostarczy jedne z najbardziej osobistych i emocjonalnych utworów w całej swojej karierze. Potwierdzeniem tego jest piosenka „Love Insurrection” oparta na funkowym, tanecznym groovie, z pięknie zaaranżowaną sekcją smyczkową.
Cały album zaczął się od tekstów i po raz pierwszy od dłuższego czasu to właśnie słowa wyprzedziły muzykę w procesie twórczym. Nasiona „Come Ahead” zostały po raz pierwszy zasiane w 2022 r., po opublikowaniu wspomnień Bobby’ego „Tenement Kid” z 2021 r. oraz 30. rocznicy wydania przełomowego albumu Primal Scream „Screamadelica”. Okładka albumu zawiera fotografię zmarłego ojca Bobby’ego, aktora, reżysera i działacza na rzecz sprawiedliwości społecznej Roberta Gillespiego Seniora, co stanowi nawiązanie do społecznie zaangażowanej tematyki albumu.
Singiel jest mocnym komentarzem na temat współczesnego społeczeństwa, w którym zagubienie i chaos kontrastują z potrzebą miłości.
ALESSIA CARA – Dead Man
Młoda artystka jest pierwszą Kanadyjką, która wygrała Grammy w kategorii „Best New Artist”. Wyprzedawała koncerty na całym świecie. Współpracowała z takimi artystami jak Logic, Khalid, Juanes, Bastille, Major Lazer czy The Warning.
To pierwszy premierowy materiał wokalistki od 2022 roku. Singiel „Dead Man” zapowiada jej czwarty pełnowymiarowy album, a co za tym idzie – nowy, ważny rozdział w karierze Alessi. Cara napisała i wyprodukowała utwór przy wsparciu Mike’a Elizondo.
Piosenka jest historią relacji, która czasy świetności ma za sobą. Z gorącego, pełnego miłości uczucia, przerodziła się w coś bardzo chłodnego. „Dead Man” wypełniają jazzowy bit perkusyjny, chwytliwa linia basu oraz niesforna fortepianowa melodia. Całość uzupełnia charakterystyczny, przydymiony wokal.
– „Dead Man” opowiada o relacji, która kończy się i jesteśmy w tym ostatnim momencie, gdy jeszcze chwytamy się jej skrawków. Patrzymy na drugą osobę i mamy ochotę nią potrząsnąć i powiedzieć: „Naprawdę się staram, by tu wytrzymać, ale jeśli mamy tkwić w tym na siłę, to nic już nie ma sensu”. Wtedy masz wrażenie, że rozmawiasz z kimś martwym – tak opowiada Alessia Cara o najnowszym singlu.
Klip w reżyserii George’a Gallardo Kattaha przypomina gorączkowe sny w stylistyce Davida Lyncha. W kilku ujęciach Alessia przechodzi przez test wykrywacza kłamstw, prowadzony przez bezgłową figurę. Psychodeliczne obrazki wymieniają się z pełnymi napięcia zbliżeniami. Dodajmy do tego solówkę na trąbce i wciągającą choreografię – klip jest bardzo ważnym dopełnieniem „Dead Man”.
THE HOWLERS – Gotta Go
Trio ze wschodniego Londynu powraca na naszą antenę z nowym singlem. W maju ukazał się ich debiutancki album „What You’ve Got to Lose to Win It All”, który trafił do TOP20 „Official UK Charts Independent” – brytyjskiego notowania albumów wydanych niezależnie. Zyskał też wsparcie BBC, ITV i Rolling Stone’a.
Limitowana edycja 250 egzemplarzy albumu na winylu wyprzedała się w niecałe 7 minut. Dobra recepcja płyty skłoniła zespół do wypuszczenia wersji deluxe albumu, zawierającej utwory, które nie znalazły się na oryginalnej płycie. Wydawnictwo promuje utwór „Gotta Go”. Frontman Adam Young mówi: – Jako zespół zawsze byliśmy fanami zapomnianej już sztuki wydawania „B-Side-ów”, zaginionej od czasu wynalezienia platform streamingowych, więc wydając ten album chcieliśmy dać fanom coś ekstra, co obecnie nie zdarza się często.
JEA MIRA – Bestie, Move On
Pod pseudonimem ukrywa się urodzona w 2000 r. Joanna Mira Dołba. Artystka pochodzi z Lublina, ale tworzy i na codzień mieszka w Londynie. Jej piosenki utrzymane są w stylistyce alternatywnego popu i trafiają na światowe playlisty serwisów streamingowych, zyskując setki tysięcy odtworzeń.
W jej twórczości odnajdziemy rozmarzony, pełny barw wokal i mistyczno-liryczne brzmienie. Jak sama podaje, jej muzyczna wrażliwość została ukształtowana przez ikony muzyki popularnej, takie jak Rihanna, a także wpływowe feministyczne artystki, jak Lorde.
„Bestie, Move On” to najnowszy singiel artystki, który ukazał się 26 lipca b.r.
TRAVIS – L.A. Times [PŁYTA TYGODNIA]
Zespół powstał w roku 1990 i jest uznawany za jedną z najznakomitszych formacji na świecie reprezentującą styl post-britpop. Przełomem w karierze grupy było wydanie w 1999 roku drugiego albumu „The Man Who”, który przyniósł artystom ogólnoświatową sławę i pokrył się platyną w Wielkiej Brytanii. Zespół grywał z wieloma sławnymi wykonawcami, włączając w to Paula McCartneya, Grahama Nasha, członka zespołu Oasis – Noela Gallaghera i Jasona Falknera.
Kapela z Glasgow powraca z dziesiątym studyjnym albumem „L.A. Times”. Krążek został napisany przez frontmana zespołu – Francisa Healy’ego – w jego studiu na obrzeżach Skid Row w Los Angeles, czyli miasta, które nazywał domem przez ostatnią dekadę. Opisuje on „L.A. Times” jako „najbardziej osobisty album Travis od ćwierćwiecza”.
Producentem płyty jest ceniony Tony Hoffer, który wcześniej współpracował z takimi artystami jak Beck, Air, Phoenix czy Belle and Sebastian. “L.A. Times” to 32-minutowa podróż przez różnorodne emocje, od nostalgii po refleksję nad stanem świata.
Lista utworów:
1. Bus
2. Raze the Bar
3. Live It All Again
4. Gaslight
5. Alive
6. Home
7. I Hope That You Spontaneously Combust
8. Naked In New York City
9. The River
10. L.A. Times
Sprawdź też
