Festiwal Lnu w Miłakowie to nowe wydarzenie na kulturalnej mapie regionu. Będzie to ostatni element i zarazem podsumowanie działań obejmujących plener malarski, warsztaty szycia lnu, robienia zabawek czy wykłady. Podczas festiwalu nie zabraknie muzyki na żywo, stoisk z regionalną żywnością i rękodziełem oraz oczywiście lnu. Ideę przedsięwzięcia i szczegóły wydarzenia przedstawiła Agnieszka Karłowicz, szefowa Miłakowskiego Domu Kultury.
Miłakowo w powiecie ostródzkim stawia na znaną od tysięcy lat roślinę. Włókien lnu używano już do mumifikacji w starożytnym Egipcie, swoje manufaktury włókniarskie budowali Rzymianie. Powszechna uprawa lnu w Europie przypadła na okres średniowiecza. Okazuje się, że te tradycje było obecne również w Miłakowie.
Szukając punktu zaczepienia, czym poprzez kulturę można Miłakowo wypromować, okazało się, że nie trzeba niczego szukać. Padło na len, który był mocno obecny w Miłakowie. Jest tu duża firma zajmująca się jego produkcją, a tradycje lniarskie sięgają średniowiecza, a nawet wcześniej.

Festiwal Lnu jest podsumowaniem projektu „Opowieści Tkane Lnem – len jako dziedzictwo i przyszłość Gminy Miłakowo”, dofinasowanego ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu Narodowe Centrum Kultury – EtnoPolska 2025.
To pierwsza edycja festiwalu, ale z zamysłem, żeby to było wydarzenie cykliczne. Ważne, aby budować na tym, co już tu jest. W Miłakowie jest len, jest tradycja lniarska. Chcielibyśmy wokół dziedzictwa i tradycji budować tę kulturę.
Jak zapewniają organizatorzy: „festiwal to prawdziwa podróż przez historię, kulturę i sztukę, która wciąż inspiruje do tworzenia i odkrywania nowych ścieżek”. Więcej w rozmowie Michała Napiórkowskiego z Agnieszką Karłowicz z Miłakowskiego Domu Kultury. Posłuchajcie!