Nastolatki z Londynu szturmem podbijają naszą antenę. „Rhythm Of Yourself” to piosenka tygodnia zespołu The Molotovs. Zapowiedź płyty prezentuje także kolejna brytyjska artystka Ella Eyre. Rockmani z niemieckiego Kadavar dzielą się singlem z właśnie wydanego krążka, a z przebojowym r’n’b wraca do nas Natalia Przybysz. Płytą tygodnia jest „Passing By” polskiej supergrupy Make Impossible Possible (MIP).

THE MOLOTOVS – Rhythm Of Yourself [PIOSENKA TYGODNIA]
Sensacyjny zespół z Londynu prezentuje kolejną piosenkę z przyszłorocznej płyty. Uzdolnione rodzeństwo Cartlidge’ów to materiał na nową gwiazdę brytyjskiego rock’n’rolla. Matthew (wokal, gitara) ma dopiero 17 lat, a jego siostra Issey (bas, wokal) jest zaledwie dwa lata starsza. Na perkusji wspiera ich również nastoletni Ice Dob. Pomimo młodego wieku zespołowi dodświadczenia nie brakuje. Przez pięć lat działalności zagrali ponad 600 koncertów!
Dzielili scenę z Iggym Popem, Sex Pistols, The Damned, Blondie oraz The Libertines, do których są najczęściej porównywani. Gdy wykonywali „God Save The Queen” za perkusją zasiadł sam Paul Cook z Sex Pistols. Tak o najnowszym singlu „Rhythm Of Yourself” mówi Matt:
Ta piosenka opowiada o tańcu we własnym rytmie, niezależnie od tego, co mówią ci ludzie wokół. Baw się w rytm własnego bębna. Nie pozwól, żeby ktokolwiek stanął ci na drodze do realizacji twojej wizji. O to właśnie chodzi w naszym zespole.
Debiutancki album zespołu „Wasted On Youth” ukaże się 30 stycznia. W listopadzie będą występować na trasie koncertowej z amerykańską grupą Palaye Royale. Z kolei wiosną będą podbijać sceny poprzedzając występy Yungbluda.
ELLA EYRE – Little Things
Już w tym miesiącu brytyjska wokalistka wyda nową płytę. Singiel ukazuje inną stronę twórczości Elli — spokojniejsze, soulowo-R&B brzmienie w klimacie downtempo.
Na uwagę zasługuje prosty wideoklip do piosenki, na którym artystka w otoczeniu rodziny i przyjaciół spędza miłe popołudnie. Rozmowy, wspólne gotowanie i jedzenie, zabawy z dziećmi to właśnie tytułowe małe rzeczy, które nadają sens życiu.
Płyta „everything, in time” ukaże się 21 listopada. Będzie to dopiero druga płyta Elli. Debiutancki krążek ukazał sie 10 lat temu. Brytyjska artystka po wzbiciu się na szczyt, a następnie wycofaniu się z branży muzycznej wraca z nowej, dojrzalszej odsłonie.
NATALIA PRZYBYSZ – Ramen
Singiel „Ramen” otwiera nowy rozdział w twórczości Natalii Przybysz. Po lecie spędzonym na koncertach z kultowym składem Sistars, artystka wraca do swoich brzmieniowych korzeni. „Ramen” to bujający, miękki utwór R&B, który zapowiada nowy materiał – bliższy, bardziej osobisty i rozgrzewający jak domowy bulion.
To piosenka o zupie gotowanej z miłości, dedykowana córce Natalii, Anieli. Pomysł na utwór zrodził się od dziecięcego rysunku – kilka lat temu Aniela narysowała babcię żółwicę jedzącą Ramen. Ta urocza, trochę bajkowa grafika długo czekała przyklejona na ścianie przy biurku Natalii, aż w końcu stała się impulsem do stworzenia piosenki i… jej okładką.
Natalia i Aniela często gotują razem – to ich rytuał, sposób na spędzanie czasu, ale też na wyrażanie emocji. Dla nich jedzenie to język miłości. Dlatego naturalne było także pojawienie się Anieli w teledysku do utworu „Ramen”.
Do utworu powstał teledysk w reżyserii Michała „Radzieja” Radziejewskiego, w którym Natalia wciela się w rolę kucharki serwującej ludziom Ramen na różne życiowe bolączki. Zupa – jak piosenka – koi, rozgrzewa i przywraca spokój.
„Ramen” to także ukłon w stronę wczesnych inspiracji – r&b-owego pulsu znanego z początków kariery Natalii – ale podany z dojrzałością, lekkością i nowym ciepłem. Za produkcję utworu odpowiadają Jurek Zagórski i Mateusz Waśkiewicz, a po raz pierwszy do współpracy z Natalią dołączył także Moo Latte – producent znany z pracy z Bitaminą, Matą czy schafterem. To właśnie jego charakterystyczny groove i wyczucie przestrzeni sprawiają, że „Ramen” tak naturalnie buja, zostawiając miejsce dla wielogłosowych chórków i miękkiego wokalu Przybysz.
Bliskość często zaczyna się od drobiazgów – jak podanie komuś jedzenia. Ta piosenka jest właśnie o tym – o trosce, o zupie zrobionej z miłości. Mam nadzieję, że tej jesieni „Ramen” otuli wszystkich, którzy tego potrzebują
– mówi Natalia.
Aby uczcić premierę, Natalia wraz z jednym z Vegan Ramen Shopem przygotowała coś specjalnego: od 5 listopada przez tydzień, w warszawskim lokalu sieci przy al. Jana Pawła II 52/54, będzie można zamówić autorską wersję zupy inspirowaną piosenką – „Ramen Anieli by Natalia Przybysz”. To klarowny shio Ramen z białym sosem sojowym, olejem z yuzu, porem i nori. Jego sercem jest ulubione warzywo Natalii i Anieli – batat, który występuje tu aż w trzech odsłonach. W misce znajdziemy także czerwoną rzepę, liście nasturcji i jadalne kwiaty. Wymieszaj purée z bulionem i daj się otulić subtelną słodyczą.
KADAVAR – Explosions In The Sky
Brodaci berlińczycy wydali drugą płytę w tym roku. Wiosną mogliśmy słuchać albumu „I Just Want to Be a Sound”, a tytułowa piosenka na stałe zagościła na naszej antenie. W miniony piątek do dyskografii dorzucili kolejne wydawnictwo o nazwie „K.A.D.A.V.A.R.” Tekst najnowszego singla odnosi się do niebezpiecznego zdarzenia z przeszłości.
Kiedyś basista Simon i ja omal nie zsunęliśmy się z klifu na Sardynii. Krzyczałem i już wyobrażałem sobie, że spadam. W tekście chodzi o uświadomienie sobie, że bezpieczeństwo to tylko idea
– mówi Lupus Lindemann, wokalista i gitarzysta zespołu.
Utwór nosi znamiona zespołu, który nieustannie odkrywa siebie na nowo, jednocześnie pielęgnując swoją surową, analogową energię. Powstał zaraz po koncercie The Flaming Lips, których barwna euforia emanuje z utworu: „Poświata w studiu następnego dnia sprawiła, że stał się tym, czym jest” – dodaje Lindemann.
Obecnie Kadavar jest w trakcie dużej trasy koncertowej po Europie i prezentuje nowy singiel na żywo. Pierwsze recenzje z Barcelony, Paryża i Berlina wskazują, że zespół jest w świetnej formie. „Kadavar brzmi jak piorun światła – głośno, niebezpiecznie, pięknie” – czytamy w magazynie Visions.
MAKE IMPOSSIBLE POSIBBLE (MIP) – Passing By [PŁYTA TYGODNIA]
Legendy polskiej alternatywy wracają. W nowym wcieleniu i z nową siłą. Made In Poland oraz Agressiva 69 to zespoły–symbole muzycznego nonkonformizmu oraz śmiałych poczynań artystycznych. Nigdy nie oglądały się na mody, konsekwentnie szły swoją drogą, poszukując oraz budując oblicze ambitnej polskiej nowej fali, twardej elektroniki i industrialu. Kolejnymi płytami udowadniały, że nasza muzyka może w niczym nie ustępować temu, co tworzy się na świecie.
Teraz liderzy tych legendarnych formacji połączyli siły, by stworzyć ścieżkę dźwiękową dla myślących, wrażliwych słuchaczy z trzeciej dekady XXI wieku.
Kto gra w grupie MIP (Make Impossible Possible)?
Wokalista, gitarzysta i perkusista Artur Hajdasz. To syn innej legendy, perkusisty grupy Breakout, Józefa Hajdasza, który oprócz prowadzenia Made In Poland występował m.in. w Homo Twist, Püdelsach, Aptece i z Korą, a obecnie gra w Klank Monster.
Multiinstrumentalista i producent muzyczny Sławomir „Dżabi” Leniart, mający na koncie współpracę m.in. z Jesus Chrysler Suicide, Agressivą 69 i Made In Poland.
Grający na instrumentach klawiszowych Bodek Pezda – skupiający się dziś na pracy studyjnej współtwórca największych sukcesów Agressivy 69, producent oraz animator polskiej sceny industrialu i twardej tanecznej elektroniki, który pracował już z „Dżabim” w zespole Edyty Bartosiewicz oraz jego projektach 2Cresky i Heart & Soul.
W nagraniach Hajdaszowi, Leniartowi i Peździe towarzyszyli ikoniczni basiści – Bogdan Kowalewski (m.in. Breakout, Maanam), Andi Emm (London SS, Starsha Lee) oraz Marcin Ciempiel (m.in. Oddział Zamknięty, Fotoness, Maanam, Czad Komando Tilt, Apteka, One Million Bulgarians, Kora, Wilki). Teksty na płytę – obrazowe, lapidarne, egzystencjalne – napisali Artur Hajdasz i jego życiowa partnerka, Małgorzata Walasek.
MIP to muzyka miasta nocą. Samotnych spacerów, ciemnych zaułków i podziemnych klubów. Znane już z sieci utwory „Look Left, Look Right” i „Black Winter” są dobrym przedsmakiem tego, co ma do zaoferowania grupa, jednak nie mówią o niej wszystkiego.
Ale MIP to nie tylko płyta. Już niedługo ci legendarni muzycy wrócą na trasę. Hajdasz: Szlifujemy materiał do grania na żywo. Na basie będzie grał z nami Marcin Ciempiel. A ja już pracuję w Londynie z kolegą, który zostanie naszym drugim gitarzystą.
Lista utworów:
1. Passing By
2. Angel
3. Śnij
4. Jedyna
5. Look Left, Look Right
6. Black Winter
7. Flow
8. Money For Nothing
9. Mohawk

RADIO UWM FM