Current track

Title

Artist

Mateusz Papliński gościem magazynu L4

2025-12-04

Gościem pierwszego grudniowego odcinka magazynu L4 był bramkarz Granicy Kętrzyn – Mateusz Papliński. Na antenie Radia UWM FM podsumował rundę jesienną w wykonaniu swojej drużyny. Zawodnik podkreśla, że jego zespół z optymizmem patrzy na wiosnę. Szymonowi Ciszewskiemu opowiedział również o grze w futsalowej ekipie Zalani Kętrzyn i zbliżającym się meczu 1/16 finału Pucharu Polski z Wiarą Lecha. W audycji sprawdziliśmy też, jak w mistrzostwach świata radzi sobie reprezentacja Polski w socca, w której występuje Bartłomiej Piórkowski z GKS-u Stawiguda.

 

Foto: Granica Kętrzyn

Granica Kętrzyn z pewnością nie może zaliczyć rundy jesiennej do udanych. Na półmetku rozgrywek podopieczni Pavla Rodnenoka zajmują dopiero 12. miejsce z dorobkiem 17 punktów. To rezultat, który z pewnością nie satysfakcjonuje ani zawodników, ani kibiców. Co stało się z drużyną, która przez lata kojarzyła się z walką w górnej części tabeli?

Po tamtym sezonie odeszło od nas bodajże 11 bądź 12 zawodników, także kompletnie nowa drużyna, kompletnie nowy projekt”

– powiedział Mateusz Papliński.

Przed sezonem zespół opuściło kilku ważnych zawodników, m.in. Jakub Mosakowski, który przeniósł się do Stomilu Olsztyn, oraz Piotr Błędowski. Z klubem rozstał się również dotychczasowy trener Paweł Miłoszewski, a jego miejsce zajął Pavel Rodnenok. Jak przyznał Mateusz, cała drużyna czekała już na zakończenie rundy jesiennej, by wymazać ją z pamięci i solidnie przepracować zimową przerwę. Co ciekawe, w ostatnich latach Granica zdecydowanie lepiej prezentowała się jesienią, co może być niepokojącym sygnałem przed wiosną. Nadchodząca runda będzie szczególnie istotna dla zespołów z dolnej części tabeli. W strefie spadkowej 3. ligi znajdują się obecnie GKS Wikielec i Znicz Biała Piska. Oznacza to, że na ten moment z rozgrywek spadałyby również Mrągowia Mrągowo i Olimpia II Elbląg, a Granica Kętrzyn oraz Pisa Barczewo musiałyby walczyć o utrzymanie w barażach.

Światełkiem w tunelu pozostaje z pewnością forma Granicy w starciach z drużynami z górnej części tabeli. W rundzie jesiennej kętrzynianie pokonali m.in. Tęczę Biskupiec, Start Nidzica i Mamry Giżycko, a także zdołali urwać punkt Stomilowi Olsztyn. Do tych wyników znacząco przyczynił się Sergey Gurov, który wrócił do zespołu w trakcie sezonu z Polonii Lidzbark Warmiński. W 9 rozegranych spotkaniach zdobył 6 bramek, co czyni go najlepszym strzelcem Granicy. Niepokoi jednak problem z koncentracją w końcówkach spotkań. Defensywa kętrzynian zbyt często traciła czujność w ostatnich minutach. Wyraźnie było to widać choćby w meczach z Romintą Gołdap czy Mrągowią Mrągowo.

Mateusz po zakończeniu rundy nie zamierza robić sobie przerwy od piłki. Już za tydzień czeka go spotkanie 1/16 finału Pucharu Polski w futsalu, w którym jego zespół zmierzy się z Wiarą Lecha. Bramkarz Granicy reprezentuje barwy Zalanych Kętrzyn, razem z klubowymi kolegami, Bartłomiejem Czerniakowskim i Marcinem Swachą-Sockiem.

Zawsze było grono takich dobrych kolegów, znamy się od kilku albo i kilkunastu lat.  Chodziliśmy razem do szkoły, graliśmy w grupach młodzieżowych Granicy. Zawsze to była taka odskocznia w zimę, żeby pójść sobie w hali pograć. Z roku na rok doszło aż do tego, że wystartowaliśmy w Pucharze Polski”

– stwierdza Mateusz i zapytany o najbliższe spotkanie dodaje:

Nie mamy nic do stracenia. Mecz będzie rozgrywany w Kętrzynie, więc myślę że tutaj hala będzie zajęta do ostatniego miejsca. Będziemy mieli bardzo duże wsparcie. Śmiem twierdzić, że Lech wcale nie będzie miał z nami tak łatwo.”

Zapraszamy do wysłuchania audycji!

 

 

 

 

Mateusz i część jego kolegów nie próżnują podczas przerwy od ligowego grania. Podobnie wygląda sytuacja u Bartłomieja Piórkowskiego – zawodnika beniaminka GKS Stawiguda, który znalazł się w kadrze Klaudiusza Hirscha na mistrzostwa świata w socca odbywające się w Meksyku. „Biało-czerwoni” mają za sobą dwa mecze grupowe. Na otwarcie pokonali Łotwę 6:2, a dzień później wygrali z Argentyną 4:1. W tym drugim spotkaniu swoje premierowe trafienie zdobył właśnie Bartłomiej Piórkowski. Serdecznie gratulujemy zawodnikowi i trzymamy kciuki za kolejne gole oraz dalsze sukcesy naszej reprezentacji!

 

Foto: Polska Federacja Socca

W ubiegłym tygodniu działo się także w Starcie Nidzica. 30 listopada klub za pomocą mediów społecznościowych poinformował, że wraz z końcem rundy jesiennej, za porozumieniem stron, z funkcji trenerów pierwszej drużyny odejdą Czesław Żukowski oraz Bartłomiej Bartycha.

Decyzja może budzić zdumienie. Co prawda Start ostatnie spotkania grał poniżej oczekiwań, a zespół zajmuje obecnie 6. miejsce, tracąc 11 punktów do liderującej Concordii Elbląg. Trener Żukowski spędził w Nidzicy blisko trzy lata. Najpierw wywalczył awans z klasy okręgowej do IV ligi, a w kolejnym sezonie jego drużyna do ostatniej kolejki walczyła o promocję do III ligi, ostatecznie ustępując Zniczowi Biała Piska. Trenerom Żukowskiemu i Bartysze życzymy powodzenia oraz jak najszybszego znalezienia nowego miejsca pracy.

Audycji L4 możecie słuchać w każdy czwartek o godzinie 12:20. Zaprasza Szymon Ciszewski!


Current track

Title

Artist