Agata Barwińska rozpoczęła już kolejny cykl olimpijski. W dniach 28 marca – 5 kwietnia w Palma de Mallorca wystartowała w zawodach Pucharu Świata. W Princess Sofia Regatta 2025 zajęła jedenaste miejsce i bardzo niewiele zabrakło jej, by zakwalifikować się do wyścigu medalowego w klasie ILCA 6. Najważniejszą tegoroczną imprezą dla reprezentantki klubu SSW MOS Iława będą mistrzostwa świata, które w maju odbędą się w Chinach. A o swoich planach opowiedziała Piotrowi Szauerowi.
Z Agatą Barwińską spotkaliśmy się w Olsztynie przy okazji wojewódzkiej Gali Sportu. W 2024 roku iławianka zadebiutowała na igrzyskach olimpijskich. Rywalizację w klasie ILCA-6 ukończyła na 15. miejscu, ale do końca walczyła o czołową dziesiątkę i prawo występu w wyścigu medalowym. Jak podkreśla dziś – było to jednak cenne doświadczenie, które powinno zaowocować w Los Angeles.
Oczekiwałam od siebie troszeczkę więcej. Ale na igrzyskach zebrałam cenne doświadczenie. Jest to jednak inny rodzaj ścigania się. Zabieram z sobą to doświadczenie na kolejną kampanię i myślę, że to zaprocentuje w Los Angeles. Główny wniosek jest taki, żeby odważniej podchodzić do tych regat i nie bać się – walczyć o każdy punkt”
– przyznaje Barwińska. Przypomnijmy, że zawodniczka, która w tym roku świętować będzie swoje 30. urodziny ma już na koncie medale mistrzostw świata i Europy.
Nie mam od siebie zbyt wielkich oczekiwań, bo miałam bardzo długą przerwę po igrzyskach. Ale myślę, że może to zadziałać pozytywnie, bo nie nakładam na siebie wielkiej presji. Na pewno będę walczyć! Choć bardziej celuję w mistrzostwa Europy, które odbędą się w późniejszej części sezonu. A te regaty traktuję oczywiście poważnie, ale nie będę na siebie nakładać presji wynikowej.”
Z Agatą Barwińską rozmawiał Piotr Szauer. Posłuchajcie!
Obecnie Agata Barwińska przebywa we Francji. Sprawdzi formę podczas Francuskiego Tygodnia Olimpijskiego w Hyeres (19-26 kwietnia). To impreza zaliczana do tegorocznego Żeglarskiego Wielkiego Szlema.