Damian Lange: Marzy mi się nowa płyta Romantyków Lekkich Obyczajów

Osobiste, przejmujące, bezpośrednie – takie są solowe piosenki Damiana Lange. Autor i wokalista związany z olsztyńskimi zespołami Romantycy Lekkich Obyczajów i Transsexdisco kończy pewien etap swojej artystycznej drogi. Mini album „Traumapolina” ma być ostatnim, który został podpisany jego nazwiskiem. Przed sobotnim „Solo Actem” (także ostatnim) w Carpenter Inn Irish Pubie o swoich planach opowiedział Piotrowi Szauerowi w audycji Uwierz w Muzykę. Posłuchajcie!

„Dramatematyka”, „Duszknieje”, „Rymologikon”, „Solozofia”, „Socjofonia” i wydana w tym roku EP-ka „Traumapolina”. Tak prezentuje się solowa dyskografia Damiana Lange. Żadna z płyt nie ukazała się jednak w formie fizycznej.

Takie było moje założenie, że nie będę się w to bawić. Skupiłem się tylko na tym, by pisać te teksty i nagrywać dosyć sprawnie. Nagrania są dostępne klasycznie – w internecie. Duża intensywność była tej pracy. Opisywałem głównie siebie i moje odczucia, jako reprezentant rówieśników czy ogólnie człowieka. Aranżacje nie były nigdy skomplikowane, więc szybko się to nagrywało. Było to jednak na pewno przemyślane. Każde słowo ma dla mnie ogromną wagę. To zawsze była taka intymna wersja mnie. Nie chcę już i nie będę nagrywał takich mini albumów. Do odwołania. Nie wiem, czy za dekadę moje wnętrze nie zawoła, żebym znów nie napisał paru tekstów. Może to nastąpi. Ale na tym etapie zamykam ten temat. Nie będę też występował solo z gitarą”

– mówił w audycji Uwierz w Muzykę Damian Lange. I dodał:

Starałem się być do bólu szczery względem siebie i dla ludzi, którzy zainteresowali się tą wersją mnie. Ten ostatni album to taka klamra i dobra pointa. Jestem z niej zadowolony i spokojny. Nawet tytuł – „Traumapolina” jest dla mnie pozytywny. Oznacza odbijanie się od tego dziadostwa, które kiedyś mogło nas delikatnie ciągnąć w dół. Po prostu!”

Jaki będzie zatem kolejny artystyczny krok wokalisty Transsexdisco i Romantyków Lekkich Obyczajów?

Nie będzie raczej spektakularnego powrotu TSD. Wynurzamy się raz w roku, spotykamy swoją publiczność i to wypada dobrze. W grudniu zagramy w warszawskiej Stodole na Fuck Off Festivalu. Ale jeszcze pojawi się coś lokalnie. Natomiast marzy mi się nowa płyta Romantyków Lekkich Obyczajów. Jestem chętny do pracy. A jakie kroki zostały poczynione? To wiemy tylko my z Adamem Millerem. Wraca nasz wspólny mental i patrzymy optymistycznie, żeby coś razem zrobić!”

Z Damianem Lange rozmawiał Piotr Szauer. Posłuchajcie!

Koncert Damiana Lange już w sobotę 13 września o 20:00 w Carpenter Inn Irish Pubie. Polecamy!