RADIO UWM FM LOLA YOUNG – Messy [PIOSENKA TYGODNIA]
Lola Young zapowiada album „This Wasn’t Meant For You Anyway”. Płyta ukaże się 21 czerwca nakładem Island Records. Ogłoszeniu premiery towarzyszy wydanie nowego, pełnego zabawnych one-linerów singla „Messy”, w którym artystka opisuje burzliwy związek. Przedstawiająca świeże, alternatywne brzmienie piosenka jest dobrą wizytówką tego, co słuchacze usłyszą na krążku Loli.
„This Wasn’t Meant For You Anyway” ukazuje wyraźną zmianę brzmienia Young w stosunku do jej poprzedniego krążka, wydanego w 2023 roku „My Mind Wanders and Sometimes Leaves Completely”. Artystka pracowała nad płytą w Los Angeles pod okiem swojego przyjaciela i stałego współpracownika Solomonophica (Remi Wolf, BROCKHAMPTON, Dominik Fike). Efektem jest 11 kipiących energią kinetyczną i pasją utworów, których teksty z jednej strony napędza wściekłość, ale z drugiej nie brak w nich typowej dla komedii drwiny.
„This Wasn’t Meant For You Anyway” to współczesny album o rozstaniach, na którym znajdziemy sporo młodzieńczej energii i romantycznego chaosu. Obok „Messy” na płycie znajdą się znane już fanom single „Fuck”, „Big Brown Eyes”, „Intrusive Thoughts”, „Wish You Were Dead” i „Conceited”.
Bezkompromisowa twórczość przyniosła Loli rzeszę fanów po obu stronach Atlantyku. Z jej twórczością sympatyzuje wiele gwiazd, m.in. Snoop Dogg, Tyler, the Creator, Ty Dolla $ign, Offset, Michael Stipe, Little Simz i Lily Allen. Artystka jest świeżo po zakończeniu trasy po Ameryce Północnej, wcześniej dała serię wyprzedanych koncertów w Wielkiej Brytanii. Teraz Lola ma przed sobą występy na festiwalach – artystka pojawi się m.in. na Lollapaloozie w Chicago, Osheaga Festivalu w Montrealu.
Urodzona w południowym Londynie córka profesjonalnego basisty i miłośniczki muzyki przesiąkała dźwiękami od dzieciństwa. Lola uczyła się gry na pianinie, gitarze, chodziła także na lekcje śpiewu. Wreszcie trafiła do BRIT School, w której nauki pobierali m.in. Adele, Amy Winehouse, King Krule i wielu innych. W 2023 r. Young wydała znakomicie przyjęty album „My Mind Wanders and Sometimes Leaves Completely”, na którym połączyła szczerość i pełen dowcipu liryzm z niesamowitymi zdolnościami wokalnymi. Lola pokazała, że jest artystką o wielu twarzach, która w pełni zasługuje na rozgłos, który zdobyła.
BILLIE EILISH – Lunch
Piosenka „Lunch” promuje wydany w maju trzeci album studyjny Billie Eilish – „Hit Me Hard and Soft”. Nowa płyta zbiera znakomite recenzje i przynosi dokładnie to, co obiecuje jej tytuł. 10 premierowych i zróżnicowanych gatunkowo piosenek układa się w rozległy i ekspansywny krajobraz dźwiękowy, zanurzając słuchaczy w pełnym spektrum emocji.
„Hit Me Hard and Soft” to prawdziwie filmowe, różnorodne, ale przy tym spójne dzieło, które Billie nazywa „rodziną piosenek”. Krążek idealnie sprawdza się słuchany od początku do końca. Jest jej najodważniejszym i najbardziej śmiałym dziełem, które „Rolling Stone” okrzyknęło mianem jej najlepszego albumu.
Billie napisała „Hit Me Hard and Soft” wspólnie ze swoim bratem Finneasem, z którym współpracuje od początku swojej muzycznej drogi. Warto dodać, że jest on także producentem krążka.
Artystka ogłosiła niedawno szczegóły trasy koncertowej promującej album, która wystartuje we wrześniu. Billie rozpocznie od koncertów Ameryce Północnej, w której będzie występowała do grudnia. W lutym ruszy kilkutygodniowa trasa po Australii, a od drugiej połowy kwietnia będzie można ją zobaczyć w Europie i Wielkiej Brytanii. 3 i 4 czerwca 2025 roku Eilish da dwa koncerty w Tauron Arenie Kraków.
PATRYK PIETRZAK – Chyba
„Chyba” to trzeci singiel zapowiadający drugi solowy album Patryka Pietrzaka. Jest najświeższym owocem współpracy producenckiej Patryka i jego brata – Olka. W warstwie muzycznej utwór jest gitarowo-elektronicznym wysokoenergetycznym strzałem. W warstwie tekstowej powinien dać nadzieję każdemu kto boryka się z „bolącym sercem” i próbuje zebrać się, otrząsnąć i pójść dalej.
Uwolnienie – to tutaj słowo klucz… „Ja pomagam sobie m.in. pisząc piosenki, mam głęboką nadzieję popartą wiadomościami od słuchaczy, żę mogą one pomagać nie tylko mnie” – mówi Patryk Pietrzak. „Czytam każdą wiadomość którą do mnie wysyłacie, i rośnie mi serce kiedy słyszę że moje piosenki pomogły komuś przetrwać ciężki moment, towarzyszyły w terapii, przyniosły ukojenie, nie poddawajcie się, jeżeli widzicie że jestem w okolicy to przyjdźcie na koncert zbić piątkę i pogadać.”
Oglądając obrazek do „Chyba” odbiorca może wyczuć nawiązania do humoru Andyego Kaufmana, Charliego Chaplina czy Monty Pythona. Klip może pomóc słuchaczowi uświadomić sobie, że nie ma nic złego w „przeżywaniu” po swojemu bolesnych sytuacji, wyrażaniu całej palety różnych niespodziewanych emocji. W teledysku wystąpił również aktor Przemysław Tatarkiewicz.
Patryk Pietrzak, urodzony w 1991 roku w Łodzi, pozostaje wierny swojemu miastu, zarówno jako miejsce tworzenia, jak i zamieszkania. Oprócz działalności muzycznej, Pietrzak jest także aktywnym aktorem. Współtworzy również zespół Ted Nemeth. Debiut solowy artysty, album „OK BOOMER”, wydany w 2021 roku, zawierał przebój „Maryś”, który zdobył pierwsze miejsce na liście LP Radia 357. „Chyba” jest trzecim singlem, po utworach „Więcej” i „Maczugi”, zapowiadającym nowy album, który spodziewany jest na koniec tego roku.
SNOW PATROL – The Beginning
Snow Patrol ogłosili swój wyczekiwany przez fanów powrót, zapowiadając nowy album. Krążek „The Forest Is The Path” ukaże się 13 września nakładem Polydor Records. Będzie to pierwszy album grupy od czasu wydania „Wildness” w 2018 r. Muzycy wyprodukowali materiał wspólnie Fraserem T Smithem (Adele, Dave, Stormzy). Gary Lightbody, Nathan Connolly i Johny McDaid podzielili się ze słuchaczami pierwszym singlem promującym płytę. Premierze „The Beginning” towarzyszyło ogłoszenie planowanej na przyszły rok halowej trasy po Wielkiej Brytanii i Irlandii.
Na nadchodzącej płycie Snow Patrol znajdzie się 12 utworów. W ich przygotowanie poza członkami grupy zaangażowani byli także Fraser T Smith, Will Reynolds, Roy Kerr oraz Troy Van Leeuwen (Queens Of The Stone Age). Autorem obrazu, który znajdzie się na okładce, jest Gary Lightbody.
„The Beginning” to kamień węgielny ósmego albumu grupy. Utwór powstał podczas podróży do Somerset. – Utwór powstał jednego dnia. Zrobiliśmy go od początku do końca – przyznaje Lightbody, na co Johnny McDaid dodaje: – Gary nagrał wokal w jednym podejściu. Zrobił to zaraz po napisaniu tekstu. Dzięki temu piosenka ma tę niezwykłą właściwość, że czujesz, jakbyś zaglądał do czyjejś duszy.
„The Forest is the Path” to album zakorzeniony w refleksji i introspekcji. Jednym z jego kluczowych elementów była idea przyglądania się miłości z perspektywy czasu. „Nie byłem w związku przez bardzo długi czas, 10 lat lub nawet dłużej. Miłość z odległości – nie mylić z miłością na odległość – oznacza dla mnie sposób, w jaki związek pozostaje w pamięci powiedzmy po 10 latach. Nigdy wcześniej nie myślałem o miłości w ten sposób, pisząc o niej. To tak, jakbyś był zakochany, stojąc w holu Empire State Building. Kiedy zrywasz z tą osobą, lądujesz na ulicy. Nadal widzisz budynek, ale już w nim nie jesteś. A kiedy mija 10 lat, stoisz na Brooklynie i patrzysz na panoramę Manhattanu” – wyjaśnia Gary. Temat pojawia się już w pierwszym singlu. „To w pewnym sensie podsumowanie tego albumu – sposób na spojrzenie na różne błędy, ból, który mogłem spowodować, z miejsca, w którym nic już nie boli, oczywiście z wyjątkiem wspomnień, które się przywołuje. Samo wspomnienie jest pełne cierpienia, ale wszystko dookoła już nie. Trzymasz w dłoni kulę ognia, ale teraz masz na sobie rękawiczki” – podsumowuje artysta.
DARIA ZE ŚLĄSKA – Na Południu Bez Zmian [PŁYTA TYGODNIA]
Daria ze Śląska – miała zostać zawodową siatkarką, ale po 11 latach treningów, kiedy nie szło jej już najlepiej, zrezygnowała i została historykiem. Nie lubi wielkich miast i tłumów. Mówi, że gdyby nie śpiewała, pisałaby teksty reklamowe albo powieści science-fiction. Jest ufna, cierpi na niezdecydowanie, a w smutku czuje się najbezpieczniej.
„Na południu bez zmian” to druga studyjna płyta Darii ze Śląska. Wydany nakładem wytwórni Jazzboy Records album ukazuje się niemal równo rok po premierze nagrodzonego dwoma Fryderykami debiutu – „Daria ze Śląska… Tu Była”.
Bez zmian pozostaje przenikliwość i zmysł obserwacji w tekstach, w których rozkłada ona na czynniki pierwsze związkową codzienność oraz życiowe wzloty i upadki nie oszczędzając przede wszystkim siebie. Brzmieniowo pokazuje już nieco inne oblicze. Mamy tu do czynienia z mniejszym ciężarem, ale dalej ze szlachetnością i chwilami lekkim brudem. To za sprawą hiphopowych beatow (Czarny HiFi) i kooperacji (Małpa, Młody), które dodają jej ulicznej szczerości i siły blokowiska. Momentami wpada nawet w uwalniający taneczny puls.
Podobnie jak przy debiucie, tak i tutaj, wsparło Darię kilku producentów. Wspomniany już Czarny HiFi, Kuba Galiński oraz Moo Latte, którzy wnieśli świeże spojrzenie, a także obecni przy pierwszej płycie: Bartek Tyciński i Hubert Zemler, Olek Świerkot, Kortez i Żenia Szadziul. Poligrafię zaprojektował Krzysiek Ostrowski.
O czym opowiada album? „To opis moich aktualnych relacji – ze sobą i z moimi bliskimi. Jest dużo mniej gruzu niż na pierwszej płycie, a więcej nadziei. Spoiwem dla piosenek jest to, w jaki sposób piszę” – mówiła w naszym studiu Daria goszcząc niedawno w Kortowie podczas juwenaliów Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, na których ostatecznie… nie zaśpiewała. Jej koncert odwołono z uwagi na złe warunki atmosferyczne. Ale wróci do nas w sierpniu, jako jedna z gwiazd 10. edycji Olsztyn Green Festivalu.
Tracklista:
1. Patrz Patrz
2. Co Tam Jak Się Masz
3. Taras
4. Skacz Ze Mną Na Bombę
5. Unisono
6. Duch
7. To Nie Zabawa
8. Mainstream
9. Szukaj Mnie
10. Pamięć Do Złych Słów
