RADIO UWM FM

Uwierz w muzykę

Teraz gramy

Title

Artist

Nowości muzyczne 29.01-04.02.2024

Napisane przez dnia

COALS – Nowy świat [PIOSENKA TYGODNIA]

Drugi singiel promujący nowy album „Sanatorium”, który ukaże się w pierwszym kwartale 2024 roku. Nostalgiczny utwór, który obraca się wokół idei, że nawet z największego upadku można się wyłonić i znaleźć nadzieję w życiu… znaleźć tytułowy „nowy świat”.

Tym razem Kacha i Lucassi, aby nadać utworowi marzycielskiego i nostalgicznego klimatu, zainspirowali się tak różnymi gatunkami jak: breakcore, drum’n’bass, bedroom pop oraz alt R&B. Utwór zawiera rapowe zwrotki, którym towarzyszy rozmarzony, eteryczny wokal i refren, który zapada w pamięć. Został stworzony w całości przez duet w ich własnym studiu.

Piosenka niesie ze sobą retro-futurystyczny klimat, a towarzyszy jej zimowy teledysk wyreżyserowany przez Macieja Adamczaka, znanego ze spotów dla festiwalu Open’er czy teledysków dla takich artystów jak Mata, Kacperczyk i Young Leosia. Warto wspomnieć także o autorze zdjęć, Jakubie Stoszku. To dzięki niemu klip został nakręcony na taśmie, z wykorzystaniem kamery z lat 70. Krasnogorsk-3.

NOŻE & OFELIA – Im jesteś wyżej, tym Ciebie mniej

Noże to wrzask ulicy wtłoczony w post-punkowe gitary. Zespół jest laureatem m.in. Jarocińskich Rytmów Młodych. Spotkał się z gorącym przyjęciem supportując takie kapele jak The Jesus and Mary Chain, The Underground Youth oraz Muchy. Po przerwie w regularnej działalności wrócił do żywych w ramach gdańskiej edycji Męskiego Grania 2023, a teraz prezentuje zupełnie nowy singiel nagrany z gościnnym udziałem Igi Krefft (Ofelia).

Na charakter utworu z całą pewnością wpływ miały dwa lata intensywnych doświadczeń producenckich i koncertowych, które to stały się wehikułem rozwoju dla poszczególnych członków Noży w ramach innych projektów (Piotr Zioła, WaluśKraksaKryzys, Jann).

Jak wyjaśnia Karol Kruczek, basista i wokalista zespołu, pierwotnie miała to być soulowa ballada i choć efekt końcowy może zaskakiwać, piosenka ma swoje źródło w shoegazie i miłości do takich albumów jak „Loveless” My Bloody Valentine czy „Siamese Dream” The Smashing Pumpkins, w których regularnie się zasłuchuje. – Osiągnęliśmy efekt znacznie mocniejszego rozmarzonego przesteru pod spodem i wyraźniejszych, monumentalnych, ale nieprzegadanych bębnów Bruna, a także wokalu na froncie prowadzonego spokojniej niż do tej pory u nas – mówi artysta.

Teledysk zabiera nas na Śląsk, gdzie w klipie w reżyserii Marleny Budzyńskiej trwają przygotowania do ślubu, w klinczu między ruinami a żywą tradycją. Czy Ofelia zgodzi się na szykowany jej gorset? Jak zbiec sprzed ołtarza, gdy nie ma już dokąd uciekać?

IDLES – Gift Horse

Jeden z najważniejszych post-brexitowych zespołów punkowych z Wielkiej Brytanii powraca z nowym albumem! Już 16 lutego ukaże się ich piąty krążek „TANGK”, następca nominowanego do nagrody Grammy albumu „CRAWLER”. „TANGK” był współprodukowany z Nigelem Godrichem (Radiohead, The Smile, Beck), Markiem Bowenem i Kennym Beats (Denzel Curry, Vince Staples, Benee).

Po mantrycznym „Dancer” i uduchowionym „Grace” przyszedł czas na ostatni singiel, być może najbardziej klasyczny dla nich, zagrany w znajomym i zadziornym stylu „Gift Horse”. – Wszystko jest miłością, a miłość jest wszystkim – wykrzykuje frontman zespołu Joe Talbot. Można rzec, że jest to piosenka miłosna w taki sam sposób, w jaki „TANGK” jest albumem miłosnym – otwartym na każdego, kto ma potrzebę wykrzyczenia czegoś na głos, aby odeprzeć obezwładniające poczucie pustki, teraz lub zawsze.

9 listopada IDLES wystąpią w Gdańsku w ramach festiwalu INSIDE SEASIDE.

RIDE – Peace Sign

Legendarny shoegaze’owy zespół z Oxfordu zapowiada pierwszy od pięciu lat krążek. Album „Interplay” ukaże się 29 marca i będzie już trzecią płytą od czasu ich reaktywacji w 2014 roku. W swojej drugiej fazie funkcjonują już dłużej niż jako pionierzy gatunku w latach dziewięćdziesiątch!

Dzięki napędzającej linii basu, syntezatorom i saksofonowi inspirowanym latami 80-tymi, „Peace Sign” jest idealnym wprowadzeniem do nowej płyty. – Utwór rozpoczął życie jako jam nagrany w studiu OX4 na początku 2021 roku. Około sześć miesięcy później zdobyłem to nagranie i przekształciłem je w piosenkę. Lirycznie zainspirował mnie film „The Alpinist” o wizjonerskim wspinaczu Marcu-André Leclercu – wyjaśnia Andy Bell, wokalista i gitarzysta zespołu.

SLEATER-KINNEY – Little Rope [PŁYTA TYGODNIA]

Amerykański zespół działa (z przerwami) od 30 lat, tworzony był wyłącznie przez kobiety i kojarzony z nurtem riot Grrrl oraz poglądami feministycznymi. Właśnie ukazał się ich jedenasty album „Little Rope”, będący jednym z najbardziej wyczkiwanych krążków 2024 r. według redakcji m.in. „Rolling Stone’a”, Pitchforka, NPR i innych.

Tytuł „Little Rope” jest sprzeczny z intencją przyświecającą Sleater-Kinney przy pracach nad tą płytą. Siłą nowego materiału jest bowiem bezwstydne ukazanie niedoskonałości. Zespół skupia się na przedstawieniu tego, co życie w stanie permanentnego kryzysu uczyniło z ludźmi i tego, jak odwdzięczają się za to światu.

To także zapis walki o odzyskanie sił i wyjście z depresji po rodzinnej tragedii. W czasie tworzenia materiału, gitarzystka/wokalistka Carrie Brownstein dowiedziała się o wypadku samochodowym we Włoszech, w którym przed dwoma laty zginęła jej matka oraz ojczym. I choć część piosenek była już wówczas napisana, poszczególne aspekty każdego utworu – solówki, wokale czy brzmienie – ewoluowały, dostosowując się do nowego krajobrazu emocjonalnego.

Nowy album Sleater-Kinney został nagrany w studiu Flora Recording and Playback w Portland pod okiem nagrodzonego Grammy producenta Johna Congletona. Jest garażowo, szczerze, jednocześnie piosenkom nie sposób odmówić chwytliwości.

Tracklista:
1. Hell
2. Needlessly Wild
3. Say It Like You Mean It
4. Hunt You Down
5. Small Finds
6. Don’t Feel Right
7. Six Mistakes
8. Crusader
9. Dress Yourself
10. Untidy Creature


Opinie czytelników

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola oznaczono *



RADIO UWM FM

Uwierz w muzykę

Teraz gramy

Title

Artist