Zbigniew Staniszewski przyzwyczaił nas do zwycięstw w kolejnych rundach eliminacji mistrzostw Polski oraz mistrzostw Europy strefy centralnej w rallycrossie. Olsztyński kierowca na krajowym podwórku postanowił jednak sprawdzać się w rywalizacji słabszym autem (Fordem Fiesta R5) w najsilniejszej klasie supercars. I… pokonał wszystkich rywali, wykorzystując doskonałą znajomość toru w Słomczynie, a także formę swoją i swojego zespołu. W finale uśmiechnęło się również do niego szczęście.
Foto: Petr Sulcik
Na torze Autodrom w Słomczynie odbyła się trzecia runda tegorocznych mistrzostw Polski. Oprócz najlepszych polskich kierowców rallycrossowych w stawce pojawili się też goście z krajów nadbałtyckich.
Startowałem na tym torze już dwudziesty raz! Ta eliminacja była wyjątkowa. Choć pojechaliśmy naszym słabszym autem – lightem – udało się wygrać. Mieliśmy wyjątkowe szczęście. W pierwszy zakręt finału wjechałem jako trzeci. Ale perfekcyjne wykonanie całego wyścigu sprawiło, że zostaliśmy zwycięzcami. Jest z czego się cieszyć!
– mówił po starcie Zbigniew Staniszewski.
Finał supercars MPRX Słomczyn 25.05.2025
1. Zbigniew Staniszewski (Polska) – Ford Fiesta R5 4:42,949
2. Bruno Blumbergs (Łotwa) – Hyundai I20 4:50,242
3. Michał Peterlajtner (Polska) – Skoda Fabia 4:59,931
4. Aldis Kasparovics (Łotwa) – VW Beetle 5:21, 935
Klasyfikacja generalna mistrzostw Polski w klasie supercars:
1. Zbigniew Staniszewski (Polska) 69 pkt.
2. Bruno Beckert (Słowacja) 32 pkt.
3. Norbert Beckert (Słowacja) 25 pkt.
Kolejny start olsztyński kierowca planuje już za dwa tygodnie (7-8 czerwca) – na torze w czeskich Sedlcanach.