RADIO UWM FM Constract Lubawa wygrał we własnej hali 5-4 (4-3) z Legią Warszawa i awansował na drugie miejsce w tabeli FOGO Futsal Ekstraklasy. Wicemistrzowie Polski wyprzedzili Rekord Bielsko-Biała, który przegrał u siebie z aktualnym liderem rozgrywek – Piastem Gliwice.
Foto: KS Constract Lubawa
Sobotnie spotkanie w Lubawie miało szalony przebieg. Dawid Grubalski musiał radzić sobie bez pięciu podstawowych zawodników. Od dłuższego czasu kontuzje leczą: Jakub Raszkowski, Kacper Sendlewski i Bruno Cintro. Dodatkowo za kartki pauzował Sebastian Grubalski, a na zgrupowanie kadry wyjechał bramkarz Hubert Zadroga.
Legia zaczęła mecz bardzo odważnie. Już w pierwszej minucie objęła prowadzenie a na listę strzelców wpisał się Victor Delgado. Trzy minuty później było 2-0 dla stołecznej ekipy. Samotny rajd przez całe boisko zaskakującym uderzeniem wykończył… bramkarz Tomasz Warszawski. Constract odpowiedział golem Adriano Lemosa. Ale chwilę później na 3-1 trafił Mykyta Storożuk. W tym momencie na boisku nie było już pierwszego goalkeepera gospodarzy. Gutta został ukarany czerwoną kartką za brutalny faul na Andre Luizie. Lubawianie musieli przez moment grać w osłabieniu a między słupkami pojawił się… zaledwie 15-letni Jan Rutkowski.
Mimo tych problemów jeszcze przed przerwą faworyt nie tylko odrobił straty, ale prowadził 4-3. Warszawskiego pokonali kolejno: Éverton, João Miguel i Pedrinho. Po zmianie stron przez blisko kwadrans żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku. Aż do 33. minuty, gdy… z połowy boiska ponownie huknął Warszawski i trafił w samo okienko. To jednak ponownie zmobilizowało gospodarzy, którzy szybko odpowiedzieli trafieniem João Miguel. Jak się później okazało, był to gol na wagę trzech punktów.
Tak naprawdę było w tym meczu wszystko – dużo emocji, czerwone kartki… Wysoko przegrywaliśmy, ale byliśmy kolektywem. Mimo, że wiele rzeczy nam nie wychodziło, zagraliśmy z dużą determinacją i wywalczyliśmy cenne trzy punkty”
– mówił po spotkaniu Dawid Grubalski.
Na początku bardzo się stresowałem, ale jakoś trzeba było to przezwyciężyć. No i chyba dałem radę! Legia się dziś nam postawiła i stwarzała bardzo dużo sytuacji. Grali bardzo dobry futsal i do końca walczyli o swoje”
– podsumował swój debiut w Futsal Ekstraklasie Jan Rutkowski.
Posłuchajcie też, jak spotkanie podsumował kapitan Constractu – Paweł Kaniewski.
Constract Lubawa – Legia Warszawa 5-4 (4-3)
Adriano Lemos 5′, Éverton 11′, João Miguel 12′, 34′, Pedrinho 19′ – Víctor Delgado 1′, Tomasz Warszawski 4′, 33′, Mykyta Storożuk 9′
Kolejne spotkanie Constract Lubawa rozegra już w piątek 29 listopada. O 20:00 we własnej hali zmierzy się z Widzewem Łódź.
