Kortowiada to nie tylko świetna studencka impreza, która przez kilka dni gromadzi w miasteczku akademickim tysiące młodych ludzi. Organizatorzy juwenaliów od zawsze zwracają szczególną uwagę na to, by mogli oni bawić się bezpiecznie. A dba o to cały zespół ratowników, którzy doskonale znają ten teren.
"Na terenie Kortowa mamy 40 osób. Są też dwie karetki z pełną załogą i oprzyrządowaniem, dwa kłady ratownicze z przyczepami do transportu poszkodowanych. Mamy też całodobowy punkt medyczny, który mieści się w okolicach DS7. Tam możemy dostać się bezpośrednio z miasteczka akademickiego i z terenu imprezy masowej" - mówi Grzegorz Sokołowski, kierujący pracą służb medycznych podczas Kortowiady już od kilkunastu lat.
Impreza stała się także bezpieczniejsza w momencie przeniesienia głównych koncertów z Górki Kortowskiej na plażę. "Możemy się poszczycić tym, że w zeszłym roku żadna osoba bezpośrednio od nas nie trafiła do systemu miejskiego. To naprawdę wyczyn, przy tak ogromnej imprezie."
Z Grzegorzem Sokołowskim spotkał się Piotr Szauer. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!
Jeśli bawicie się na terenie Kortowiady, pamiętajcie o numerze alarmowym: 511 77 66 01. Gdy potrzebujecie wsparcia medycznego lub zauważycie, że ktoś obok poczuł się źle - wezwijcie ratowników.