Aktualności
21.03.2024

Ogromny mandat zaufania dla Rektora UWM

21 marca w Auli Marii i Georga Dietrichów w budynku Wydziału Humanistycznego Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie odbyły się wybory Rektora UWM na kadencję 2024-2028. W zebraniu Uczelnianego Kolegium Elektorów udział wzięło 91 osób. Zdecydowana większość poparła kandydaturę prof. Jerzego Przyborowskiego.

 

O stanowisko Rektora UWM na kadencję 2024-2028 ubiegało się dwoje kandydatów: dr hab. Jerzy Przyborowski, prof. UWM (zgłoszony przez Radę Uczelni oraz grupę 25-ciu członków Senatu UWM) oraz prof. dr hab. n. med. Joanna Wojtkiewicz (zgłoszona przez Radę Uczelni). Zdecydowana większość - bo aż 87 z 91 biorących udział w głosowaniu członków Uczelnianego Kolegium Elektorów - poparła kandydaturę obecnego rektora. Na prof. Wojtkiewicz zagłosowała tylko jedna osoba, natomiast trzy wstrzymały się od głosu.

Wyniki ogłosił prof. Adam Lipiński, który przewodniczył zebraniu wyborczemu.

Prof. Jerzy Przyborowski nie krył wzruszenia. "Chciałbym podziękować wszystkim głosującym i całej społeczności akademickiej. Traktuję to jako oddanie głosu nie tylko na mnie, ale i na Uniwersytet. Ten wynik jest dla mnie ogromnym wyzwaniem i wielkim zobowiązaniem, tym bardziej że jest to druga kadencja i traktuję ją z jeszcze większą powagą, bo wiem, dokąd chcemy zmierzać. Państwo, poprzez dokonanie tego wyboru, potwierdziliście, że wizja Uniwersytetu, którą zaproponowałem, jest także państwa wizją. To mnie ogromnie cieszy, bo w pojedynkę nic się nie da zrobić. Wiem, że mogę na państwa liczyć i to jest ogromna radość – mówił tuż po ogłoszeniu wyniku głosowania prof. Jerzy Przyborowski. – Z pokorą, tak jak cztery lata temu, przyjmuję ten werdykt, z pokorą podejmuję się tego wyzwania i mam nadzieję, że po kolejnych czterech latach będziemy mogli z dumą mówić o jeszcze większych sukcesach Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Szanowni państwo, dziś wygrał Uniwersytet!"

Przez dziennikarzy rektor został zapytany także o plany działań na uczelni na kolejne cztery lata. "Przede wszystkim - kontynuacja tego, co przyjęliśmy w strategii rozwoju. Ta strategia jest długoletnia, bo do 2030 roku. Z pewnością będzie wymagała również w pewnych miejscach jakiejś korekty. Na spotkaniu wyborczym mówiłem, że będziemy realizować poszczególne elementy tej strategii. Wynik wyborów wwskazuje na to, że ta wizja jest zaakceptowana i możemy ją razem realizować."

Zapytany o niemal jednogłośne poparcie, którego udzielili mu elektorzy, prof. Jerzy Przyborowski zaznaczył, że poza poczuciem radości z tego, że jego wizja Uniwersytetu jest podzielana przez zdecydowaną większość głosujących, wynik ten traktuje jako bezwarunkową dezaprobatę dla nieakademickiego stylu, z którym zetknął się podczas kampanii wyborczej. W ten sposób rektor odniósł się do sposobu prowadzenia kampanii przez prof. dr hab. n med. Joannę Wojtkiewicz i jej pełnomocnika - przewodniczącego NZZP UWM "Prawda" Andrzeja Adamowicza. Kontrkandydatka nazwała proces wyborczy, w którym uczestniczyliśmy "karykaturą demokratycznych zasad"...

"Byliśmy świadkami różnych złych sytuacji, które nie powinny się zdarzać w uniwersytecie. Ten wynik wyborów jest także taką absolutnie bezwarunkową dezaprobatą dla absolutnie nieakademickiego stylu działania. I też warto to podkreślić!" - mówił prof. Przyborowski.

 

Prof. Jerzy Przyborowski funkcję Rektora UWM sprawuje od 1 września 2020 roku. Cztery lata temu również pewnie zwyciężył w  wyborach (zdobywając 90 z 107 głosów członków Uczelnianego Kolegium Elektorów) a jego kontrkandydatem był wówczas prof. Jarosław Dobkowski (obecny dziekan Wydziału Prawa i Administracji UWM).

W programie wyborczym, który przedstawił wspólnocie akademickiej kilka tygodni temu, prof. Jerzy Przyborowski pisał: "Od czterech lat z woli społeczności naszego Uniwersytetu jestem jego rektorem. Kiedy zgłaszałem swoją kandydaturę na to stanowisko, przedstawiłem program, a w nim kilka priorytetów, które mieszczą się w trzech obszarach. Na bazie tego programu zbudowana została długoletnia Strategia Rozwoju Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, którą dzień po dniu, miesiąc po miesiącu starałem się realizować”.

Jak zaznacza rektor, w którego ręce elektorzy są gotowi oddać stery Uniwersytetu na kolejne cztery lata, "Nasz Uniwersytet jest coraz bliższy wizji, jaka przyświecała jego twórcom z przełomu wieków. Zbudowaliśmy trwałe fundamenty jego dalszego rozwoju. Szacunek wobec twórców Uniwersytetu zobowiązuje nas do kontynuowania ich dzieła. Mamy też zobowiązania wobec regionu, chociażby dlatego, że jesteśmy w nim jedyną dużą uczelnią publiczną. Wszystko to sprawia, że nie wolno nam poprzestać na tym, co osiągnęliśmy, choć jest to niemało. Realizacji tej idei jestem gotów oddać zdobyte umiejętności i doświadczenie, a także potrzebne siły fizyczne. Pełniąc przez 8 lat funkcje prorektora oraz przez ostatnie 4 lata – rektora, zdobyłem doświadczenie niezbędne do zarządzania tak dużą Uczelnią, jaką jest nasz Uniwersytet. W tym czasie wspólnie stawialiśmy czoła różnym pojawiającym się wyzwaniom.Były to m.in. wdrażanie tzw. ustawy 2.0., funkcjonowanie w warunkach pandemii, przyjęcie uciekinierów z napadniętej przez Rosję Ukrainy, kryzys wywołany przez pandemię i inwazję Rosji na Ukrainę. Teraz również zgłaszając gotowość do przewodzenia Uniwersytetowi przez kolejną kadencję, liczę na współpracę wszystkich, którzy zechcą się zaangażować w realizację zarysowanych (…) działań. Ponieważ znam wiele takich osób, z optymizmem patrzę w przyszłość naszej Uczelni. Dla wszystkich, dla których dobro Uniwersytetu jest wartością, mam propozycję: wspólnie uczyńmy Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie miejscem efektywnej i atrakcyjnej pracy oraz prestiżowych i chętnie podejmowanych studiów".

Decyzja elektorów uprawomocni się po siedmiu dniach od wyborów. Relację przygotowali: Daria Bruszewska-Przytuła i Piotr Szauer.

Przyjaciele - stań się jednym z nich: