Aktualności
13.07.2023

Kapela Ze Wsi Warszawa zapowiada dubową płytę

Najbardziej rozpoznawalna polska grupa z kręgu muzyki świata - Kapela Ze Wsi Warszawa - wystąpiła podczas minionego Ostróda Reggae Festivalu. Dla zespołu z ponad 25-letnim stażem koncert był nowym otwarciem. Formacja rozbudowana o Bassałyki (perkusję, gitarę basową, instrumenty klawiszowe i dodatkowy dęciak) do swoich korzennych, słowiańskich brzmień i rytmów dodała silny pierwiastek elektroniczno-dubowy. 

 

Wiodący głos grupy, Maciej Szajkowski opowiedział nam o kulisach powstania tego projektu. "Ojcem pomysłodawcą Bassałyków jest Mariusz Dziurawiec, Mario Acitvator, nasz realizator dźwięku i producent. Uznał, że czas byśmy zaproponowali naszym słuchaczom, ale i sobie, coś nowego". Jednocześnie Maciej Szajkowski uspokoił fanów dotychczasowych działań Kapeli: "Nie chcemy by technologia, elektronika zagłuszyły to, co organiczne i duchowe".

Na pytanie o nagranie płyty z Bassałykami odpowiedział twierdząco. "Płyta powstanie. To naturalna konsekwencja pracy, którą podjęliśmy w ubiegłym roku. Od września zaczynamy studyjne działania. Nie chcemy tego robić nerwowo, nie chcemy powielać pewnych kalek muzycznych i wchodzić w koleiny już wyżłobione, iść tropem tzw. polskiego reggae".

Podczas koncertu w Ostródzie Maciej Szajkowski wspomniał ze sceny o nieżyjących już niestety "trzech muszkieterach polskiej kultury": Robercie Brylewskim, Pawle Rozwadowskim i Sławomirze Gołaszewskim. "Postać Roberta i Sławka zamanifestowały mi się jak tu jechaliśmy. Zacząłem o nich myśleć. Sławek był przyjacielem kapeli. Inspirował nas filozofią, starożytnościami i muzyką, którą odkrywał (...). Z kolei Robert był siłą sprawczą tego ruchu, niezwykle skromnym. Takim Mahathmą Gandhim polskiej sceny. Czuję jego obecność bardzo mocno (...). Natomiast Paweł to wojownik z tej samej ekipy. Zespół Deuter, Izrael. Prowadził też audycję, w której pokazywał jak wiele jest analogii w różnych formach muzyki świata."

Innym wątkiem rozmowy był koncert podczas Arena Film & Music Festival w Ostródzie, gdzie KZWW zagrała z Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej w Olsztynie. Muzyk opowiedział o współpracy z kompozytorem Stanisławem Syrewiczem i wykonaniu na żywo słynnej piosenki "Śpiewać każdy może". "Mierzyliśmy się z Himalajami muzyki i to zimą, idąc bez sprzętu na bosaka. Czasem trzeba jednak rzucić się na szczyty gór, by zobaczyć jaka jest perspektywa dookoła."

Posłuchajcie rozmowy Michała Napiórkowskiego!

Przyjaciele - stań się jednym z nich: