Aktualności
19.04.2023

Półfinał PlusLigi był bardzo blisko... Akademicy zagrają jednak o siódme miejsce

Po bardzo wyrównanym i emocjonującym spotkaniu Indykpol AZS Olsztyn przegrał na wyjeździe 1:3 (23:25, 26:24, 28:30, 23:25) z Aluronem CMC Wartą Zawiercie i to rywale cieszą się z awansu do półfinału PlusLigi. Akademikom pozostała już tylko rywalizacja o siódmie miejsce z PSG Stalą Nysa.

 

Drużyna z Kortowa przystępowała do piątego meczu ćwierćfinałowego podbudowana dwoma zwycięstwami w Iławie. "Zielona Armia" niesiona dopingiem kibiców fantastycznie zaprezentowała się w sobotnim oraz (zwłaszcza) niedzielnym meczu. Trener Javier Weber nie musiał więc dokonywać zmian w podstawowym składzie. Środowe spotkanie w Zawierciu rozpoczęli: Karol Jankiewicz, Karol Butryn, Taylor Averill, Szymon Jakubiszak, Moritz Karlitzek, Robbert Andringa i Jakub Hawryluk. I rozpoczęli je dobrze - od prowadzenia 3:0. Gospodarze jednak szybko odrobili straty i już do końca pierwszej partii gra była bardzo wyrównana. Zawodnicy obu zespołów popełniali mnóstwo błędów - zwłaszcza w polu serwisowym. Ataki Aluronu napędzali Uros Kovacevic i Dawid Konarski. I to oni cieszyli się ze zwycięstwa 25:23.

Akademicy potrzebowali przebudzenia. Grali dużo słabiej niż kilka dni wcześniej we własnej hali. Nie byli w stanie zagrozić rywalom zagrywką. Słabo też prezentowali się w przyjęciu. Dlatego też argentyński szkoleniowiec zdecydował się zmienić Jakuba Hawryluka. Zastąpił go Jakub Ciunajtis. I była to dobra decyzja. Choć zawiercianie prowadzili 15:11 a później 24:20... siatkarze z Kortowa obronili cztery piłki setowe i dorzucając dwa kolejne punkty przy zagrywce Roberta Andringi wygrali 26:24.

Przebudził się Karol Butryn. Pierwsze asy na swoim koncie zapisał także Moritz Karlitzek. I z każdą minutą rosła pewność w grze olsztynian. Choć wciąż popełniali błędy, zdecydowanie częściej zagrażali rywalom pod siatką i trafiali ich silną, precyzyjną zagrywką. Efekt? Prowadzenie 8:4 na początku trzeciego seta. Stawka spotania była jednak ogromna, więc i rywale nie odpuszczali. Dogonili olsztynian przy stanie 13:13 a następnie zbudowali swoją trzypunktową przewagę (17:14). Trener Weber dał odpocząć Robbertowi Andrindze (który sygnalizował problemy związane z bólem pleców) i wprowadził do gry Barłomieja Lipińskiego. Zadaniowo pojawiał się też na parkiecie Jan Król. I obaj przyczynili się do odrobienia strat (22:22). W końcówce zawodnicy obu drużyn zaczęli seryjnie psuć zagrywki. Więcej szczęścia mieli jednak zawodnicy Aluronu, którzy wygrali tę partię po... kontrowersyjnej decyzji sędziego 30:28. Michał Szałacha w ostatniej akcji przeszkodził bowiem w rozegraniu Karolowi Jankiewiczowi. Ale arbiter miał inne zdanie...

Zawodnicy Indykpolu zareagowali jednak najlepiej jak mogli, czyli świetną grą. Czwarta partia rozpoczęła się od ich prowadzenia 6:2. Dwa asy serwisowe zapisał na swoim koncie Taylor Averill. Ale znów nie wystrzegli się też błędów. Mimo nieźle funkcjonującego przyjecia i bloku, mieli problemy z wykończeniem akcji. A z drugiej strony siatki przemudzili się Kovacevic, Konarski i nieźle grający w środę Bartosz Kwolek. Aluron wyrównał przy stanie 10:10. Później długo żadnej ze stron nie udało się zdominować rywala. W decydującym momencie akademicy odskoczyli na dwupunktowe prowadzenie 20:18. Przebudził się Karol Butryn i asem serwisowym zwięszył przewagę do trzech punktów (23:20). Ale zawiercianie znów wyrównali (23:23). Goście pogubili się zupełnie, przegrali kolejne dwie wymiany i ulegli 23:25 a w całym spotkaniu 1:3...

Najskuteczniejszym zawodnikiem ostatniego meczu ćwierćfinałowego był Uros Kovacevic (zdobył 26 punktów). Statuetką MVP wyróżniony został natomiast Dawid Konarski (20 punktów). Takim samym dorobkiem może pochwalić się Moritz Karlitzek. Posłuchajcie jak niemiecki przyjmujący podsumował środowe spotkanie w Zawierciu. Rozmawiał z nim Mateusz Lewandowski.

Janusz Siennicki o ocenę spotkania poprosił natomiast Taylora Averilla. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!

Akademikom pozostała już tylko walka o siódme miejsce w obecnym sezonie PlusLigi - z PSG Stalą Nysa. Pierwszy mecz rozegrają na wyjeździe - już w piątek 21 kwietnia o 20:30. Rewanż zaplanowano natomiast na poniedziałek 24 kwietnia o 17:30 w Iławie.

Przyjaciele - stań się jednym z nich: