Aktualności
04.11.2023

Przebudzenie akademików w Nysie. Indykpol wygrał ze Stalą

Indykpol AZS Olsztyn wygrał na wyjeździe 3:2 (16:25, 25:23, 18:25, 25:17, 17:15) z PSG Stalą Nysa i awansował na ósme miejsce w tabeli PlusLigi. To drugie zwycięstwo akademików w tym sezonie. Kolejne spotkanie rozegrają dopiero 15 listopada. W Iławie podejmą Exact Systems Hemarpol Częstochowa.

Bez Nicolasa Szerszenia i Mateusza Janikowskiego pojechali w daleką podróż do Nysy siatkarze z Kortowa. Wobec braku dwóch przyjmujących trener Javier Weber zdecydował się na zamianę pozycji Jakuba Ciunajtisa. A spotkanie olsztynianie rozpoczęli w składzie: Alan Souza, Moritz Karlitzek, Szymon Jakubiszak, Cezary Sapiński, Kamil Szymendera, Joshua Tuaniga i Jakub Hawryluk.

Pierwsze trzy sety miały podobny przebieg. Ich początek był wyrównany a później swoją kilkupunktową przewagę budowali gospodarze. W pierwszej i trzeciej partii bez problemu udało się im ją utrzymać (wygrywając zdecydowanie 25:16 i 25:18). Natomiast w drugiej akademicy odrobili straty i zwyciężyli minimalnie 25:23.

Indykpol miał bardzo duże problemy w przyjęciu. Dlatego argentyński szkoleniowiec wprowadzał na boisko Manuela Armoę i Jakuba Ciunajtisa. Z czasem Josha Tuanigę na rozegraniu zastąpił też Karol Jankiewicz. Swoje okazję na pokazanie się miał także Jakub Majchrzak. W drużynie z Nysy świetnie prezentowali się zwłasza Remigiusz Kapica i Zouheir El Graoui. Grę akademików starali się ciągnąć natomiast Alan Souza i Moritz Karlitzek. I to właśnie ich postawa pod siatką oraz w polu serwisowym dawała impuls do lepszej gry.

W czwartym secie zmiany przyniosły zamierzony efekt. Olsztynianie prowadzili 13:9 i nie dali się dogonić. Zwycięstwo 25:17 oznaczało, że o wyniku całego spotkania zadecyduje tie-break. A w nim goście od początku odrzucili rywali od siatki zagrywką. Błyszczał Karlitzek, który zdobył trzy asy serwisowe z rzędu dając swojej drużynie prowadzenie 4:1. Chwilę później było 6:2, ale Stal nie zamierzała odpuścić i zbliżyła się na jeden punkt (7:6). Emocji nie brakowało do końca. Ale na szczęście to Indykpol okazał się minimalnie lepszy, wygrywając 17:15 a w całym meczu 3:2.

Statuetką MVP został nagrodzony Moritz Karlitzek. Niemiecki przyjmujący zdobył 19 punktów (w tym aż 8 serwisem!). Skuteczniejszy od niego w zwycięskiej drużynie był tylko Alan Souza (26 punktów).

"Czuję się bardzo dobrze! Jestem zmęczony, ale szczęśliwy. Mieliśmy wiele problemów. Ale na boisku każdy z nas walczył dla drużyny. Dlatego wygraliśmy" - mówił po spotkaniu jego bohater Moritz Karlitzek.

Mateusz Lewandowski rozmawiał także z Karolem Jankiewiczem. Posłuchajcie!

 

Kolejne spotkanie Indykpol AZS Olsztyn rozegra dopiero 15 listopada. W Iławie akademicy podejmą Exact Systems Hemarpol Częstochowa.

Przyjaciele - stań się jednym z nich: