Aktualności
17.03.2024

Widzew Łódź rozbity w Lubawie przez lidera Futsal Ekstraklasy

Constract Lubawa wygrał we własnej hali aż 14-4 (7-0) z Widzewem Łódź i obronił pozycję lidera Futsal Ekstraklasy. Na cztery kolejki przed zakończeniem rundy zasadniczej ma punkt przewagi nad Rekordem Bielsko-Biała i cztery oczka nad Piastem Gliwice.

 

Foto: KS Constract Lubawa

Mistrzowie Polski szybko pozbierali się po zaskakującej pucharowej porażce 0-5 z Futsal Leszno. Ale w niedzielę mieli też ułatwione zadanie. Łodzianie przyjechali do Lubawy w bardzo okrojonym składzie.  Constract już do przerwy prowadził 7-0. I to mimo dobrej postawy w bramce rywali Kamila Izbiańskiego. Na listę strzelców w pierwszej połowie wpisali się dwukrotnie Kacper Sendlewski i Keko. Po jednym trafieniu dołożyli też Éverton, Tomasz Kriezel i Paweł Kaniewski.

Druga część spotkania była nieco bardziej wyrównana. Goście przebudzili się dopiero przy stanie 9-0. Prowadzenie drużyny Dawida Grubalskiego najpierw wzrosło po golach Sendlewskiego i Pedrinho. A dla łódzkiego zespołu bramki strzelili: Willy May i Bartosz Januszewski. Na co Constract znów odpowiedział trafieniami Mateusza Mrowca, Keko i Pawła Kaniewskiego. W końcówce bramkę samobójczą strzelił Hugo Freitas, a czwartego gola na swoim koncie zapisał Sendlewski. Widzew zmniejszył rozmiary porażki za sprawą Miłosza Krzempka i  Kristiána Medoňa. Przegrał 4-14, ale i tak jest blisko wywalczenia prawa do gry w fazie play-off. Zajmuje obecnie siódme miejsce w tabeli Futsal Ekstraklasy. Constract jest liderem rozgrywek.

Posłuchajcie pomeczowych komentarzy zawodników i trenerów obu drużyn.

Constract Lubawa - Widzew Łódź  14-4 (7-0)
Éverton 2', 36', Tomasz Kriezel 4', Kacper Sendlewski 5', 14', 26', 40', Paweł Kaniewski 15', Keko 17', 20', 35', Pedrinho 28', Mateusz Mrowiec 29', Hugo Freitas 36' (samobójcza) - Willy May 28', Bartosz Januszewski 29', Miłosz Krzempek 35', Kristián Medoň 40'

Kolejne ligowe spotkanie Constract rozegra w niedzielę 24 marca. O 17:00 na wyjeździe zmierzy się z Clearexem Chorzów. Natomiast już w środę 20 marca lubawianie powalczą o awans do finału Pucharu Polski. W rewanżowym meczu spróbują odrobić straty po domowej porażce 0-5 z Futsal Leszno.

Przyjaciele - stań się jednym z nich: