Aktualności
27.03.2024

Stomilanki były blisko sprawienia niespodzianki. Ale odpadły z Pucharu Polski

Stomilanki Olsztyn długo skutecznie broniły się w wyjazdowym ćwierćfinałowym spotkaniu Orlen Pucharu Polski w piłce nożnej kobiet z UKS-em SMS-em Łódź. Żadna z drużyn przez 120 minut nie potrafiła strzelić bramki. O awansie przesądziła więc seria rzutów karnych. Tu zdecydowanie lepsze były gospodynie. Wygrały 4-1.

Foto: pzpn.pl

Obie drużyny zmierzyły się w miniony weekend w Ekstralidze. Łodzianki wygrały w Olsztynie zdecydowanie 4-0. Wiosną zawodniczki trenera Dariusza Maleszewskiego nie zdobyły jeszcze choćby punktu. Nie strzeliły też bramki w meczach o stawkę. Zdecydowanym faworytem spotkania Pucharu Polski był zatem UKS.

Gospodynie przeważały na boisku zarówno w podstawowym czasie gry, jak i w dogrywce. Ale nie potrafiły pokonać Ewy Sikory. Stomilanki skupiały się natomiast głównie na skutecznej grze w obronie. I za tę konsekwencję należy je pochwalić. Niestety w serii rzutów karnych pomyliły się dwukrotnie. Za to rywalki były bezbłędne. Wygrały 4-1 i awansowały do półfinału.

UKS SMS Łódź - Stomilanki Olsztyn 0-0 (0-0, 0-0) karne: 4-1

Stomilanki: Sikora - Taranowska, Kędzia (117' Skrzypińska), Zubczyk, Libera, Kamala (63' Czarnecka), Sokołowska, Osajkowska, Marques, Kałużna, Dallara.

 

Wyniki pozostałych spotkań ćwierćfinałowych Orlen Pucharu Polski:

Resovia - Śląsk Wrocław 0-3
Katarzyna Białoszewska 23', Natalia Sitarz 39', Marcelina Buś 55'

GKS Katowice - Górnik Łęczna 2-1
Aleksandra Nieciąg 32', Julia Włodarczyk 73' - Katja Skupień 66'

Bielawianka Bielawa - APLG Gdańsk 0-1
Angelika Kołodziejek 64'

1/2 finału - 24 kwietnia
UKS SMS Łódź - Śląsk Wrocław     
GKS Katowice - APLG Gdańsk

 

Stomilankom pozostała już tylko walka w Orlen Ekstralidze. Walka o utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Na siedem kolejek przed zakończeniem sezonu z zaledwie czterema punktami na koncie zamykają tabalę. Do bezpiecznej pozycji tracą już aż dziesięć oczek. Wiosną przegrały wszystkie mecze, nie strzelając choćby jednej bramki.

Kolejne spotkanie rozegrają dopiero 14 kwietnia - na wyjeździe z Górnikiem Łęczna.

Przyjaciele - stań się jednym z nich: