Aktualności
21.04.2024

Indykpol AZS Olsztyn ósmą drużyną PlusLigi w sezonie 2023/2024

Indykpol AZS Olsztyn przegrał na wyjeździe 1:3 (25:27, 26:24, 16:25, 24:26) z PSG Stalą Nysa. Okazał się też minimalnie gorszy w tzw. "złotym secie" (13:15) i kończy sezon 2023/2024 na ósmym miejscu w PlusLidze. W pierwszym spotkaniu w Hali Urania akademicy wygrali 3:1.

 

Foto: Wiktoria Gerwatowska

Niedzielny mecz w Nysie olsztynianie rozpoczęli w składzie: Jakub Hawryluk, Mateusz Janikowski, Manuel Armoa, Alan Souza, Cezary Sapiński, Dawid Siwczyk i Karol Jankiewicz. W kwadracie rezerwowych trener Javier Weber pozostawił m.in. Moritza Karlitzka, Szymona Jakubiszaka czy Joshua Tuanigę. Pierwsze dwie partie były bardzo wyrównane. W barwach gospodarzy od początku bardzo skutecznie grali Remigiusz Kapica i Michał Gierżot. To m.in. oni dali Stali zwycięstwo 27:25 w pierwszym secie. W kolejnym górą byli olsztynianie. Wygrali także na przewagi 26:24 a duża w tym zasługa Alana Souzy i Manuela Armoy.

Trzecia partia to już zdecydowana dominacja zawodników z Nysy. Szybko zbudowali swoją przewagę i z każdą minutą tylko zwiększali dystans. Co przełożyło się na pewne zwycięstwo 25:16. Ale to nie podcięło skrzydeł gościom. Dobrze weszli w czwartego seta. Prowadzili nawet pięcioma punktami (10:5) a w polu serwisowym błysnął Cezary Sapiński (dwa kolejne asy). Taka przewaga utrzymała się do stanu 18:13. Później jednak na zagrywce różnicę zrobili: Wojciech Włodarczyk i Remigiusz Kapica. Choć Stal wyrównała przy stanie 21:21 a nawet prowadziła (22:21, 23:22) to Indykpol miał szansę, by doprowadzić do tie-breaka. Nie wykorzystał jednak piłki setowej. W końcówce zaś Nicolas Zerba dał gospodarzom wygraną 26:24 a w całym meczu 3:1. Statuetkę MVP otrzymał Michał Gierżot, który był najskuteczniejszy na parkiecie. Zdobył 26 punktów.

To oznaczało, że o tym, która drużyna zakończy sezon na siódmej pozycji zdecyduje złoty set. Lepiej rozpoczęli go gospodarze. Prowadzili 5:3, ale olsztynianie za sprawą Armoy i Sapińskiego przełamali rywala. Jednak i ich prowadzenie 7:5 szybko zamieniło się w remis 7:7. Emocji nie brakowało do końca. Najpierw nysanie odskoczyli na dwa oczka (10:8), ale dwa punkty Alana Souzy sprawiły, że Indykpol wyrównał (10:10). Do stanu 13:13 gra toczyła się punkt za punkt. Decydujące ciosy ponownie zadał Nicolas Zerba. Jego blok przesądził o wygranej drużyny Daniela Plińskiego 15:13.

"Czujemy niedosyt, bo było bardzo blisko, abyśmy wygrali dwa sety, których potrzebowaliśmy do zajęcia 7 miejsca. Wypuściliśmy to jednak ze swoich rąk. Biorąc jednak pod uwagę całokształt i to, co towarzyszyło nam przez cały sezon, czyli mnóstwo kontuzji oraz „wiatru w oczu”, to finalnie możemy być zadowoleni. Walczyliśmy, choć nie zawsze to się udawało, a przede wszystkim awansowaliśmy do play-off. Pozostało nam teraz odpocząć od siatkówki i „wyczyścić” głowy po tym długim i ciężkim sezonie" - przyznał po meczu Karol Jankiewicz, rozgrywający akademików z Kortowa.

Sezon 2023/2024 w PlusLidze Indykpol AZS Olsztyn zakończył z bilansem 14 zwycięstw i aż 20 porażek. We wtorek 23 kwietnia podsumujemy go w audycji AZS Na Fali. Gościem Mateusza Lewandowskiego  będzie trener Javier Weber. Zapraszamy kilka minut po 13:00!

Przyjaciele - stań się jednym z nich: