Aktualności
28.04.2020

Kończy się kolejny etap prac na Olimpijskim Stadionie Rugby w Olsztynie

Olimpijski Stadion Rugby przy ul. Gietkowskiej w Olsztynie pięknieje w oczach. Obiekt został już ogrodzony. Trwają ostatnie nasadzenia krzewów. A w drugiej części roku rozpocznie się budowa trybun. O pracach opowiedział nam Prezes Warmińsko-Mazurskiego Okręgowego Związku Rugby Henryk Pach.

Murawa na Olimpijskim Stadionie Rugby jest już gotowa do treningów. Aktualnie na obiekcie kończą się prace związane z realizacją zadań na które Warmińsko-Mazurski Okręgowy Związek Rugby otrzymał 500 tysięcy złotych z Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego. "Kończymy prace związane z OBO z porzedniego roku, czyli ogrodzenie, przyłącze elektryczne i bramę wjazdową. W zasadzie to wszystko jest już zrobione. Trwają ostatnie nasadzenia krzewów. Drzewa są już posadzone. Do końca miesiąca prawdopodobnie zostanie to skończone i czeka nas odbiór" - mówi Henryk Pach.

Kolejnym etapem będą prace budowlane. "Zbudujemy trybuny - 460 miejsc klubowych - i box na biuro zawodów. W tej chwili składamy dokumenty i trwa proces administracyjny. Czekamy tylko na pozwolenie na budowę. Miasto będzie ogłaszało przetarg i ruszamy!" Prezes związku przyznaje jednocześnie, że oprócz wsparcia finansowego z OBO, trudno obecnie liczyć na pomoc sponsorów. "Ale staramy się. Płyniemy do brzegu i mam nadzieję, że nie odpuścimy. Liczę na to, że miasto pójdzie nam na rękę i przedłuży realizację Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego. W tej chwili wszyscy jesteśmy opóżnieni w swoich działaniach. Jest ciężko. Sponsorzy pozawieszali współpracę. My też musimy płacić rachunki i dzierżawę. Nie ma programów pomocowych dla stowarzyszeń. Więc musimy jakoś dawać sobie radę sami."

Z Henrykiem Pachem rozmawiał Wojtek Miśkiewicz. Posłuchajcie!

A czy w tym roku jest szansa na występy rugbystów z Warmii i Mazur? "Na pewno części występów nie przeprowadzimy. Liga ma wystartować w sierpniu. Nasza główna impreza - Ukiel Beach Rugby Cup 2020 - cały czas wisi na włosku. Staramy się oczywiście wytrzymać w blokach startowych i w kupie trzymać uczestników, sponsorów i partnerów (co jest bardzo ciężkie). Straciliśmy już turniej dzieci i młodzieży. Mistrzostw województwa rugby 7 seniorów nie zrobimy też na pewno, bo nie zdążymy się do tego przygotować" - mówi Henryk Pach.

Przyjaciele - stań się jednym z nich: