Maciej Sarnacki bez sukcesu w Tokio

Maciej Sarnacki odpadł z olimpijskiej rywalizacji judoków w kategorii +100 kg już po pierwszej walce. Reprezentant Gwardii Olsztyn przegrał przez ippon z Ushangim Kokaurim, choć chwilę wcześniej sędziowie ukarali Azera za nieprzepisowy rzut dźwignią. Decyzję jednak zmieniono.

To Ushangi Kokauri był faworytem tej rywalizacji. Reprezentant Azerbejdżanu był wyżej sklasyfikowany w rankingu olimpijskim. Walka z Maciejem Sarnackim była jednak dość wyrównana. Najpierw sędziowie ogłosili zwycięstwo Azera przez ippon. Chwilę później jednak rywal Polaka został upomniany (shido) za niedozwolony rzut dźwignią. Teoretycznie to wykroczenie powinno zostać ukarane jego dyskwalifikacją. Ale i tę decyzję zmieniono i zawodnicy ponownie stanęli naprzeciw siebie. Sarnacki miał wówczas na koncie jedno ostrzeżenie a jego rywal dwa.

Ostatnie słowo w tym pojedynku należało do Kokauriego, który wykorzystał chwilę nieuwagi olsztynianina i po raz drugi zastosował ippon. To zapewniło mu zwycięstwo i awans do 1/8 finału turnieju olimpijskiego.

O swoim starcie i wrażeniach z Igrzysk Olimpijskich w Tokio Maciej Sarnacki - już po powrocie do Olsztyna - opowiadał w studiu Radia UWM FM. A rozmawiał z nim Piotr Szauer. Posłuchajcie!

Dodajmy, że Tokio żadnemu z reprezentantów Polski w judo nie udało się wywalczyć medalu.